Prezydent przyznał w wywiadzie, że Polska położona jest w niezwykle trudnym geograficznie i politycznie miejscu, co sprawiało, że nasz kraj znikał z mapy a Polacy walczyli o suwerenność oraz o odzyskanie niepodległości. – Ten moment, kiedy Polska odzyskała niepodległość w 1918 roku, to było zwieńczenie walki kilku pokoleń - wielkie dzieło odbudowy Rzeczypospolitej - to są powody do naszej dumy – ocenił.
Duda ocenił także, że w Polsce widać dziś pęknięcia na tle ideologicznym oraz politycznym, ale jak zaznaczył, nie jest to wyłącznie "historia od momentu, kiedy pojawiła się Polska Ludowa", ponieważ "podziały były - i to bardzo głębokie - w II Rzeczypospolitej". – Mamy jednak taką specyfikę, że
i wszyscy rzucają się do obrony Ojczyzny (...) Budzenie emocji na tych podziałach - to mnie ogromnie niepokoi. To jest dla mnie bardzo bolesne – powiedział.
Czytaj też:
"Bądźmy zjednoczeni wokół wartości, jaką jest niepodległość"
Prezydent podkreślił również, że podstawowym elementem demokracji jest to, że mamy różne poglądy, ale mimo tego szanujemy się wzajemnie, zaś o poglądach możemy mówić, ponieważ jest to kwestia wolności słowa. – To jest istota demokracji, żeby nikomu nie zamykać ust, że każdy ma prawo szukać osób myślących podobnie i każdy ma prawo swoje poglądy głosić – dodał.