Jak podaje rozgłośnia, kolizję spowodował kierowca innego auta, który włączając się do ruchu nie zachował należytej ostrożności i uderzył w jadący główną drogą samochód SOP. Kierowca ten otrzymał mandat w wysokości 220 zł.
Z ustaleń RMF FM wynika, że w kolizji nikt nie ucierpiał.
Jarosław Zieliński przestał być wiceszefem MSWiA w listopadzie ubiegłego roku. Od tamtej pory pełni funkcję jedynie posła na Sejm. Dlaczego więc jechał samochodem SOP? Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz rozgłośni, Zieliński wciąż ma ochronę i służbowy samochód. "Mimo odejścia z resortu w listopadzie zeszłego roku, nie cofnięto mu jej. Powody są objęte tajemnicą" – czytamy.
Czytaj też:
"Kaczyńskiemu ogromnie na tym zależało. Teraz jest wściekły"Czytaj też:
Andrzej Duda przestrzega PiS: To najbardziej ludzi denerwuje