Ursula von der Leyen wygłosiła dzisiaj specjalne orędzie o stanie Unii Europejskiej. Szefowa Komisji Europejskiej szczególnie wiele uwagi poświęciła kwestii LGBT. Polityk poruszyła ponadto temat ochrony klimatu, ustroju UE czy strat spowodowanych przez COVID-19.
– Wirus tysiąc razy mniejszy od ziarenka piasku pokazał, jak delikatne może być życie. Ujawnił obciążenie naszych systemów opieki zdrowotnej i ograniczenia modelu, który ceni bogactwo ponad dobrobyt – mówiła.
Szefowa KE podkreśliła, że pandemia koronawirusa doprowadziła do poważnych zmian w unijnych społeczeństwach. – Pokazał nam, jak krucha jest nasza wspólnota wartości i jak szybko można ją kwestionować na całym świecie, a nawet tutaj, w naszej Unii – dodała.
Szefowa KE zapowiada zmiany
W swoim dzisiejszym wystąpieniu von der Leyen zaatakowała państwa członkowskie, które jej zdaniem spowalniają całą Unię Europejską. Jej zdaniem ten proces szczególnie jest widoczny w sprawach dotyczących polityki zagranicznej, a w szczególności reakcji na naruszenia praw człowieka.
– Co nas powstrzymuje? Dlaczego nawet proste oświadczenia o wartościach UE są opóźniane, rozwadniane lub trzymane jako zakładnicy z innych powodów? Kiedy państwa członkowskie mówią, że Europa jest zbyt powolna, ja mówię, że jestem odważna i w końcu czas na przejście do głosowania większością kwalifikowaną, przynajmniej w zakresie praw człowieka i wdrażania sankcji – mówiła polityk.
Ochrona środowiska
Podczas swojego orędzia szefowa KE poruszyła również sprawę ochrony klimatu. Polityk podkreśliła, że do 2050 roku Europa ma stać się neutralna klimatycznie. – Nie dotrzemy tam utrzymując status quo. Musimy postępować szybciej i lepiej – przekonywała.
Z tego też powodu Komisja Europejska zaproponowała, aby zwiększyć cele redukcji emisji do 2030 r. do co najmniej 55 proc. Takie działanie oznaczałoby wzrost redukcji emisji aż o 15 proc. w stosunku do początkowych założeń.
Czytaj też:
Ursula von der Leyen wygłosiła specjalne orędzie. KE wspiera rewolucję LGBTCzytaj też:
Ardanowski wydał oświadczenie. "Onet posługuje się manipulacją i kłamstwem"