Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej na lotnisku na Okęciu premier Morawiecki przekazał najnowsze informacje na temat szczepionek. Do Polski trafiło 300 tys. dawek szczepionki. Jak potwierdził rzecznik rządu, będzie to ostatnia dostawa w tym roku.
– Jeżeli dostawca zrealizowałby wcześniej dostawy, to jesteśmy gotowi przyjąć większe liczby szczepionki, ale faktycznie jest to transport, który realizuje tegoroczne zamówienia. Reszta szczepionek ma zostać przekazana w przyszłym roku – stwierdził Müller.
Rząd liczy na to, że liczba medyków wyrażających wolę zaszczepienia się będzie rosła.
– Zawsze może być lepiej, zawsze będziemy dążyć do tego, żeby tych szczepień było więcej. Natomiast na tym etapie jest to wynik zadowalający. Liczymy, ze po nowym roku, kiedy przeminie okres świąteczny, ta liczba się zwiększy – powiedział.
Müller został również zapytany o to, kiedy zaszczepi się premier Morawiecki. – Pan premier zaszczepi się w pierwszym możliwym terminie dla swojej grupy – stwierdził.
– Są zasady, które przyjęliśmy, czyli kolejność ryzyka. To ryzyko siłą rzeczy jest większe w grupie medyków, czy wśród seniorów, dlatego taką strategię przyjęliśmy – dodał.
15 stycznia ruszają zapisy na szczepienia przeciwko koronawirusowi. Rząd planuje, że osoby z grupy "1" będą mogły przyjąć szczepionkę jeszcze zanim zakończy się proces szczepienia grupy "0".
Müller mówił także o tym, co zrobić, aby przekonać większą ilość Polaków do szczepień.
– Najlepsze co można zrobić, to dawać przykład. Wczorajsze szczepienia medyków są najlepszym przykładem. Oprócz tego należy wyjaśniać wszelkie wątpliwości, bo wokół szczepień narastają wątpliwości, które nie są zgodne z rzeczywistością. Uruchomiliśmy specjalny serwis poświęcony szczepieniom. Zachęcam żeby tam zaglądać i czytać zamieszczone tam informacje – ocenił.
Czytaj też:
Miller gani Lewicę. SLD łamie własny statut?Czytaj też:
Fogiel: Jesteśmy absolutnie gotowi na przyspieszone wybory