Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła w Parlamencie Europejskim szczegóły szóstego pakietu sankcji. Propozycje zostały podzielone na cztery grupy. Dotyczą rosyjskiej gospodarki, wojska i propagandy. Według przedstawionej koncepcji szósty pakiet miałby obejmować embargo na rosyjską ropę naftową i gaz. Część państw ma znacznie większy niż Polska udział rosyjskich surowców w gospodarce i w związku z tym nie zapatruje się na embargo tak przychylnie jak rząd w Warszawie.
Morawiecki: Z Putinem można wygrać albo gospodarczo albo militarnie
Szef rządu został zapytany o tę kwestię podczas konferencji prasowej w Białym Kościele. Jak oznajmił, energetyczne embargo hamują Węgry oraz Niemcy.
Premier mówił o tym, że Polska jest "adwokatem jak najdalej posuniętych sankcji" na Rosję. – Z Władimirem Putinem można wygrać albo gospodarczo, albo militarnie. NATO nie jest częścią tej wojny, która toczy się za naszą granicą, ale NATO i Unia Europejska mają wielką rolę do odegrania. Wsparcie Ukrainy to przede wszystkim sankcje gospodarcze – zaznaczył.
Premier: Presja na Kreml
Premier powiedział, że w ostatnich dniach miały miejsce "długie i żmudne" negocjacje ws. szóstego pakietu unijnych sankcji.
Morawiecki zwrócił uwagę na wielką rolę NATO i UE do odegrania. – Wsparcie Ukrainy to po pierwsze. Po drugie sankcje gospodarcze. Dlatego parę dni temu toczyły się bardzo długie, żmudne negocjacje w Komisji Europejskiej – podkreślił.
– Jestem w stałym kontakcie naszym ambasadorem Andrzejem Sadosiem. Mogę powiedzieć, że rzeczywiście coraz trudniej negocjuje się szeroki zakres tych wszystkich sankcji, ale on jest potrzebny po to, aby wywierać coraz mocniejszą presję na Rosję. Polska stara się organizować tak proces sankcji, aby znaleźć wspólny mianownik pomiędzy jednością Unii Europejskiej, a sankcjami, które byłyby zbudowane w najszerszy możliwy sposób, tak, aby wywrzeć presję na Kreml i Putina – powiedział Morawiecki.
Czytaj też:
Zapowiedź tygodnika. "Ile płacimy dlatego, że postanowiliśmy zostać czempionem sankcji i wyrzeczeń"Czytaj też:
Reuters: UE może zwolnić Węgry i Słowację z embarga na rosyjską ropęCzytaj też:
Orban pisze o stanowisku Węgier wobec trwającej wojny