Jak relacjonują media, w niedzielę minister obrony Rosji Siergiej Szojgu przekazał Władimirowi Putinowi raport dotyczący obwodu ługańskiego.
Szef resortu obrony Federacji Rosyjskiej miał zaraportować przywódcy "wyzwolenie Ługańskiej Republiki Ludowej". Oznaczałoby to upadek Lisiczańska w tamtejszym obwodzie – przekazała w niedzielę agencja prasowa TASS. W niedzielę wieczorem informacje o wycofaniu się z Lisiczańska ukraińskich wojsk potwierdziło Sztab Generalny ukraińskiej armii.
Rozmowy Putin-Szojgu
"The Moscow Times" podaje, że w trakcie rozmów Putin miał wydać rozkazy dotyczące dalszych działań rosyjskich wojsk na Ukrainie.
– Jednostki wojskowe (...) mają dalej wykonywać swoje zadania, zgodnie z wcześniejszym planem – cytuje słowa prezydenta serwis. – Mam nadzieję, że wszystko będzie się dalej toczyć tak jak do tej pory w Ługańsku – miał stwierdzić dalej Putin.
Polityk miał również "zalecić" oddziałom, które brały udział w walkach w obwodzie ługańskim, aby "odpoczęły i odbudowały swoje zdolności bojowe".
Niemiecki generał: Ukraina straci Donbas
Media zwracają uwagę, że po rezygnacji z pierwotnego celu Moskwy, czyli zdobycia Kijowa, Rosjanie koncentrują swoje siły na walkach w Donbasie.
Tymczasem jak ostrzegał na początku czerwca emerytowany generał armii niemieckiej Roland Kather, Ukraina może stracić kontrolę nad Donbasem już w najbliższym czasie.
– Mam wrażenie, że Rosja zmieniła swoją strategię – powiedział Kather w wywiadzie dla "Die Welt", zwracając uwagę na koncentrację wojsk w Donbasie. Jego zdaniem rosyjskie siły zbrojne są obecnie znacznie lepsze od armii ukraińskiej, przez co Kijów nie ma praktycznie żadnych szans na sukces.
Czytaj też:
Kaliningrad może zmienić nazwę. Rosyjski polityk składa propozycjęCzytaj też:
"Gazu może zabraknąć". Kowalski o kryzysie energetycznym