PGE PAK Energia Jądrowa to nowa spółka powołana do budowy drugiej elektrowni atomowej w Polsce. Jej kierownictwo będzie odpowiadać między innymi za kontakt z Koreańczykami, którzy dostarczają Polakom technologie. Według przyjętych założeń elektrownia jądrowa ma w 12 proc. zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne Polski.
Sasin: Atom to dla nas bezpieczeństwo energetyczne
Bodowa elektrowni jądrowej w Pątnowie jest wspólnym projektem Polskiej Grupy Energetycznej (PGE), Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin (ZE PAK) i firmy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP). W tej miejscowości powstaną prawdopodobnie dwa reaktory, których moc wyniesie łącznie 2800 MW.
O powołaniu nowej spółki poinformował na czwartkowej konferencji prasowej wicepremier Jacek Sasin, minister aktywów państwowych. – Aby Polska mogła się rozwijać, musi być krajem bezpiecznym – powiedział. Zaznaczył, że chodzi także o bezpieczeństwo energetyczne, rozumiane jako uniezależnienie się od zagranicznych dostawców surowców.
– Nam udało się szybko od uzależnienia od Rosji odejść. Ale musimy myśleć o przyszłości, czy będziemy bezpieczni w perspektywie nawet kilkudziesięciu lat. Nie jesteśmy samotną wyspą, musimy dostrzegać te procesy, które się dzieją w energetyce. Polityka klimatyczna UE powoduje, że musimy myśleć o pozyskiwaniu energii w sposób bezemisyjny. Polska ma dzisiaj energetykę opartą o węgiel kamienny, również brunatny – przypomniał wicepremier.
Polska stawia na atom i OZE
Sasin mówił o tym, że budowa elektrowni atomowej jest w Polsce konieczna z powodu ograniczeń emisji metanu, które Unia Europejska narzuca krajom członkowskim. By się im podporządkować, trzeba zamknąć polskie kopalnie węgla. Minister powiedział, że proces odchodzenia od energii opartej o węgiel jest rozłożony na prawie 30 lat.
– Dzisiaj jest ostatni moment, żeby inicjować wielkie inwestycje energetyczne w Polsce. Chcemy oprzeć nasz miks o energię jądrową i odnawialne źródła energii – mówił Sasin. – Energia jądrowa jest energią tanią, bezpieczną i pewną. Energią, której możemy być pewni, możemy czuć się bezpieczni – ocenił wicepremier.
Prezes PGE Wojciech Dąbrowski powiedział, że kierownictwo nowo powołanej spółki musi zająć się pozyskaniem decyzji administracyjnych, finansowaniem i ustaleniem wspólnego harmonogramu z koreańskimi pracownikami.
List intencyjny ws. budowy kolejnej elektrowni atomowej w Polsce podpisano w ubiegłym roku.
Czytaj też:
Anna Moskwa: W polityce energetycznej stawiamy na atom i OZECzytaj też:
Media: Rząd planuje, że w 2040 r. prądu z węgla ma już prawie nie być