Na sześć miesięcy przed wyborami ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wciąż utrzymuje przewagę nad pozostałymi partiami. Jak wskazuje nowy sondaż Instytut Badań Rynkowych i Społecznych dla "Rzeczpospolitej", na PiS i Zjednoczoną Prawicę chce głosować 33 proc. badanych (spadek o 1,3 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania), a druga Koalicja Obywatelska może liczyć na 24,8 proc. głosów (spadek o 1,6 pkt proc.).
Na podium znalazłaby się także Konfederacja z 10,4 proc. głosów (wzrost o 1,4 pkt proc.).
Do Sejmu dostałyby się także Lewica – 9,4 proc. głosów wzrost o 0,9 pkt. proc.), Polska 2050 Szymona Hołowni – 8 proc. głosów (bez zmian) i PSL-Koalicja Polska – 6,4 proc. głosów (wzrost o 0,2 pkt proc.). 8 proc. badanych wybrało odpowiedź "Nie wiem".
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę frekwencja wyniosłaby 53,3 proc.
Badanie CATI przeprowadzono 14-15 kwietnia br. na 1100-osobowej grupie respondentów.
"Wygramy te wybory". Trzaskowski podał tylko jeden warunek
W poniedziałek Donald Tusk i Rafał Trzaskowski odwiedzili Białą Podlaską, gdzie politycy Platformy Obywatelskiej przedstawiali swoje propozycje na jesienne wybory parlamentarne oraz krytykowali Prawo i Sprawiedliwość.
W trakcie spotkania w Białej Podlaskiej Trzaskowski wskazywał na sposoby odniesienia wyborczego zwycięstwa przez PO. Jego zdaniem, będzie to możliwe, jeśli politycy partii będą w stanie nawiązać dialog z jak największą liczbą wyborców.
– Spotkania, które od miesięcy organizuje Platforma Obywatelska mają niebywałą zaletę, mianowicie są to spotkania otwarte. Jeżeli starczy nam czasu, bo być może w 2020 roku nie starczyło czasu. Jeżeli starczy nam czasu na taką otwartą rozmowę, to jestem przekonany, że wygramy te wybory – stwierdził wiceszef PO.
Prezydent Warszawy kpił też z działań medialnych PiS. Jego zdaniem, służą one jedynie "mydleniu oczu" Polakom, "żeby nie zająć się prawdziwymi problemami". – Nie wiem czy pamiętacie co PiS sobie wymyślił, że podobno ja wam chcę kazać jeść robaki. To brzmi oczywiście zabawnie dla każdego, kto się nie nabiera na manipulacje PiSowskie, tego typu bzdury – powiedział Trzaskowski.
– Natomiast, jeśli my się ich pytamy, co tak naprawdę chcą zrobić w momencie, kiedy w zbożu, tym technicznym, właśnie znajdują się robaki, albo co chcą zrobić, kiedy my chcemy bronić jakości naszej żywności – dodał polityk PO.
Czytaj też:
Media: W stronę Trzaskowskiego i Tuska poleciały jajkaCzytaj też:
Lis doradza opozycji. "To tylko nieśmiała sugestia"