Jak podała libańska gazeta "L'Orient-Le Jour", prezydent ZEA Muhammad ibn Zajid Al Nahajjan chce zorganizować rozmowy prezydentów Ukrainy i Rosji na konferencji klimatycznej ONZ (COP28).
Wydarzenie odbędzie się w dniach 30 listopada-12 grudnia w Dubaju. W którym z tych dni Putin i Zełenski mogliby się spotkać, nie podano, ale celem jest rozpoczęcie dialogu, który mógłby zakończyć wojnę.
Według tych doniesień prezydent ZEA uzyskał już poparcie papieża, który miał entuzjastycznie przyjąć ten pomysł. Ponadto Al Nahajjan poinformował o swojej inicjatywie prezydenta USA Joe Bidena, który obiecał pomóc w jej realizacji w każdy możliwy sposób. Na razie ani Putin, ani Zełenski nie potwierdzili jeszcze swojego udziału w tej konferencji.
W ocenie zachodnich dyplomatów, na których powołuje się gazeta, wiele krajów europejskich jest również gotowych poprzeć ten plan, ponieważ uważają, że ZEA mogą "wykorzystać swoją pozycję geopolityczną do osiągnięcia zawieszenia broni na terytorium Ukrainy".
Spotkanie Zełenskiego z Putinem zakończy wojnę na Ukrainie?
Al Nahajjan spotkał się z Putinem w kuluarach Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu w połowie czerwca. Rosyjski prezydent podziękował mu za wysiłki na rzecz rozwiązania kwestii humanitarnych, w tym związanych z wymianą jeńców. Z kolei przywódca ZEA zadeklarował gotowość pomocy w rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie.
Wcześniej Al Nahajjan spotkał się z Putinem w październiku 2022 r., także w Petersburgu. Po rozmowach Al Nahajjan ogłosił, że Zjednoczone Emiraty Arabskie są gotowe przyjąć rolę pośrednika między Moskwą a Kijowem.
W dniach 5-6 sierpnia przedstawiciele około 40 państw, w tym Stanów Zjednoczonych, Chin i Indii, zebrali się w Arabii Saudyjskiej, aby wziąć udział w negocjacjach w sprawie pokojowego uregulowania wojny na Ukrainie. Rosja nie została zaproszona na to spotkanie.
Inwazja rosyjska na Ukrainę trwa od 24 lutego 2022 r. i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku Niemiec hitlerowskich. Moskwa nie nazywa swoich działań wojną, lecz "specjalną operacją wojskową".
Czytaj też:
Tajemniczy nabywca kupił czołgi Leopard dla Ukrainy. Kto za tym stoi?