Kaczyński: Musimy odzyskać medialną siłę po to, aby w Polsce była demokracja

Kaczyński: Musimy odzyskać medialną siłę po to, aby w Polsce była demokracja

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: X / Prawo i Sprawiedliwość
Musimy odzyskać medialną siłę po to, aby w Polsce była demokracja – powiedział na proteście przed TK prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W sobotę o godz. 13:00 rozpoczął się Protest Wolnych Polaków przed gmachem Trybunału Konstytucyjnego przy al. Szucha w Warszawie. Na manifestacji pojawili się m.in. Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik, którzy dziękowali zgromadzonym za wsparcie, które otrzymali podczas pobytu w zakładach karnych.

Podczas wydarzenia przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Bez niezależnego, rzeczywiście niezależnego Trybunału Konstytucyjnego nie ma praworządności. Nie ma możliwości zapewnienia tego, by konstytucja była przestrzegana – oznajmił.

Kaczyński: Musimy odzyskać medialną siłę

– Ci, którzy niedawno nosili na koszulkach napis "konstytucja", teraz ją depczą. (...) Demokracja wymaga pluralizmu medialnego. Wymaga tego, żeby były prezentowane różne poglądy. (...) TV Republika jest wspaniała, ale nie może być jedna. Musimy odzyskać medialną siłę po to, aby w Polsce była demokracja. A jej podstawa to to, abyśmy byli obywatelami, a nie poddanymi – grzmiał ze sceny lider Prawa i Sprawiedliwości.

twitter

– Na wschodzie wojna, a z zachodu chcą nas podporządkować. Chcą stworzyć teren zamieszkany przez Polaków, ale zarządzany z zewnątrz. Polski rząd musi nasze prawa uznawać, a teraz ich nie uznaje. Dba bardziej o interesy naszych sąsiadów z zachodu. Tak nie może być – powiedział Jarosław Kaczyński. – Mówić, że za naszych rządów była dyktatura, to tak jak mówić w środku ostrej zimy, że jest piękne lato – stwierdził.

Kaczyński: Nie ma żadnych dublerów

Media rozpisują się o rewolucji, jaką planuje Adam Bodnar w wymiarze sprawiedliwości. "Gazeta Wyborcza" pisała, że Donald Tusk chce "iść na ostro" i przejąć władzę nad Trybunałem Konstytucyjnym za pomocą uchwał sejmowych, głoszących m.in., że "sędziowie-dublerzy oraz Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego, bo nigdy nie zostali prawidłowo powołani".

– To jest kłamstwo. Kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo. To oni chcą sobie podporządkować Trybunał Konstytucyjny. Nie ma żadnych dublerów, nie wierzcie w żadnych dublerów. To jest język, którym oni chcą nam zarzucić kłamstwa – przekonywał Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:
Awantura na miesięcznicy smoleńskiej. Kaczyński zerwał baner KOD
Czytaj też:
Fatalny sondaż dla PiS. KO jest na fali

Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także