Prezydent ostro o działaniach rządu. "Butem, knutem i pałką"

Prezydent ostro o działaniach rządu. "Butem, knutem i pałką"

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
– Po tych dwóch miesiącach widać już niestety wyraźnie, że rząd chce przywracać tak zwaną praworządność butem, knutem i pałką – ocenił prezydent Andrzej Duda.

– Z mojej strony nie ma żadnej otwartej wrogości – zadeklarował w rozmowie z Interią prezydent Andrzej Duda, pytany o relacje z premierem Donaldem Tuskiem. – Nie chcę też toczyć żadnej wojny na górze. Istnieje za to poważny spór prawny między rządem a mną. To są dwie zupełnie różne sprawy. Ale niezależnie od tych tematów spornych jest mnóstwo innych spraw państwowych, co do których różnic między nami nie ma albo są niewielkie. To choćby sprawa wsparcia Ukrainy, zbrojeń, modernizacji armii czy kwestie takie jak moja ostatnia podróż do Afryki, w której towarzyszyli mi zarówno polscy przedsiębiorcy, jak i przedstawiciele ministerstw – wyjaśnił.

Prezydent o "spektaklu" Tuska na Radzie Gabinetowej

W wywiadzie pojawił się temat wtorkowej Rady Gabinetowej. Prezydent został zapytany, czy poruszony przez Donalda Tuska na otwartej części spotkania temat podsłuchów systemem Pegasus powrócił podczas części rozmowy zamkniętej dla mediów.

– Nie powrócił – odparł.

Dopytywany, jak odebrał sam fakt pojawienia się tego tematu, Andrzej Duda powiedział: "Odebrałem to właśnie jako pewien polityczny spektakl, nic więcej".

"Nie mogę się na coś takiego zgadzać"

Prezydent odniósł się też do wątpliwych prawnie działań nowego rządu w takich obszarach, jak media publiczne, prokuratura czy Krajowa Rada Sądownictwa.

– Po tych dwóch miesiącach widać już niestety wyraźnie, że rząd chce przywracać tak zwaną praworządność butem, knutem i pałką – ocenił.

Według głowy państwa, działania te mają więcej wspólnego z anarchią niż z praworządnością. – Nie można mówić o przywracaniu państwa prawa, łamiąc jednocześnie swoim działaniem zasady demokratyczne, łamiąc prawo. Nie mogę się na coś takiego zgadzać – oświadczył.

Duda przypomniał deklarację Tuska, w myśl której będzie on przestrzegał prawa i konstytucji tak, jak oni je rozumieją.

– A oni ją rozumieją tak, że można lekceważyć kompetencje konstytucyjne różnych organów, bo najważniejsze są zmiany, które chcą przeprowadzić. Niestety w wielu punktach konstytucja jest dziś w sposób rażący naruszana. I to nie jest wyłącznie moje zdanie. Jest wiele głosów wybitnych prawników, o których nie można powiedzieć, że zmieniają zdanie w zależności od okoliczności – dodał.

Andrzej Duda: Media publiczne są w Polsce politycznym łupem

Według Andrzeja Dudy, rząd robi wszystko, aby w zaprowadzaniu swoich porządków omijać prezydenta, naruszając przy tym obowiązujące prawo. Jak podkreślił, zarówno w sprawie mediów publicznych, jak i prokuratury Donald Tusk i członkowie jego rządu nie próbowali podjąć z nim rozmów ws. ewentualnych zmian ustawowych.

– Nie było ani jednego pytania, czy nie zgodziłbym się na takie czy inne rozwiązania ustawowe, czy byłbym skłonny rozważyć jakieś propozycje. Nic. A przecież nie jest wielką tajemnicą, że nie byłem nigdy entuzjastą mediów publicznych w ich poprzednim kształcie – przyznał.

Przy okazji tego tematu prezydent odniósł się do zmian, jakie w mediach publicznych już zaszły. Przede wszystkim, nowej odsłony TVP Info czy "Wiadomości". – Oceniam podobnie jak w 2015 roku, gdy w czasie kampanii prezydenckiej miałem słynną rozmowę z panią Beatą Tadlą, która zresztą teraz do TVP wróciła. Wtedy była to telewizja rządowa, całkowicie umeblowana przez PO i PSL, telewizja, która otwarcie opowiadała się po stronie Bronisława Komorowskiego i brutalnie mnie atakowała. I teraz wróciliśmy do tego samego – stwierdził.

Zdaniem Dudy, media publiczne w Polsce wciąż pozostają politycznym łupem i siłowe ich przejęcie przez Tuska i Sienkiewicza oznacza, że nic się w tej kwestii nie zmieni.

Czytaj też:
Sensacyjny sondaż. Druga tura wyborów bez Trzaskowskiego
Czytaj też:
Szok w PiS po decyzji Kaczyńskiego. "To była polityczna egzekucja"
Czytaj też:
"Dość insynuacji!". Kamiński ostro odpowiada Tuskowi

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Interia.pl
Czytaj także