Zamach na ukraińską nacjonalistkę. Jest przełom w śledztwie

Zamach na ukraińską nacjonalistkę. Jest przełom w śledztwie

Dodano: 
Pogrzeb byłej ukraińskiej deputowanej Iryny Farion odbył się 22 lipca 2024 r. we Lwowie
Pogrzeb byłej ukraińskiej deputowanej Iryny Farion odbył się 22 lipca 2024 r. we Lwowie Źródło: PAP/EPA / MYKOLA TYS
Ukraińskie służby zatrzymały mężczyznę podejrzanego o dokonanie zamachu na byłą deputowaną do Rady Najwyższej Ukrainy Irynę Farion. To 18-latek.

Nowe informacje w sprawie przekazał w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymy Zełenski.

18-latek zatrzymany ws. zabójstwa Iryny Farion

"Minister Spraw Wewnętrznych Ukrainy Ihor Klymenko właśnie poinformował mnie o zatrzymaniu podejrzanego o zabójstwo Iriny Farion w Dnieprze" – napisał na Telegramie ukraiński przywódca, dodając że "operacja zatrzymania była bardzo trudna".

Zełenski podkreślił, że nad rozwiązaniem sprawy zabójstwa Farion pracowało w ostatnich dniach setki specjalistów z Narodowej Policji Ukrainy, Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i innych służb.

Z przekazanych przez niego informacji wynika, że zatrzymany to 18-letni chłopak. "Trwają niezbędne czynności śledcze i badania. Poleciłem Ministrowi Spraw Wewnętrznych przekazanie opinii publicznej wszystkich szczegółów" – przekazał prezydent.

Co wiemy o zatrzymanym? "Wynajął co najmniej trzy mieszkania we Lwowie"

Na szczegółowe informacje od szefa MSW nie trzeba było długo czekać. Poinformował on, również za pośrednictwem mediów społecznościowych, że istnieją wystarczające dowody, aby twierdzić, że to zatrzymany strzelał do byłej posłanki. "Sprawdziliśmy każdy punkt na trasie strzelca i przeszukaliśmy około 100 hektarów lasu" – przekazał.

Klymenko podkreślił, że zidentyfikowanie sprawcy było żmudnym procesem, który wymagał najwyższego poziomu profesjonalizmu, wytrzymałości i dyscypliny, aby uniknąć popełnienia jakichkolwiek błędów.

"O podejrzanym: 18 lat, mieszkaniec Dniepru. Przygotowując się do przestępstwa, wynajął co najmniej trzy mieszkania we Lwowie. Obecnie przebywa w areszcie policyjnym" – czytamy.

Minister podkreślił, że na obecnym etapie śledztwo skłania się ku wersji, że był on jedynie wykonawcą morderstwa.

Zamach we Lwowie

Przypomnijmy, że do zamachu na Irynę Farion doszło w piątek 19 lipca we Lwowie. Według ukraińskich mediów, tego dnia koło godziny 19.30 czasu lokalnego nieznany sprawca strzelił do niej i zbiegł z miejsca zdarzenia.

Nieoficjalnie wiadomo, że kula trafiła w jej skroń. Kobieta w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Tam lekarze walczyli o jej życie. Późnym wieczorem poinformowano, że zmarła.

Kim była Iryna Farion?

Iryna Farion była językoznawcą i neobanderowską działaczką Swobody. W przeszłości z ramienia tej partii zasiadała w Radzie Najwyższej Ukrainy. Ostatnio głośno o niej było w listopadzie ubiegłego roku. Stwierdziła wówczas, że rosyjskojęzycznych żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy "nie można nazywać Ukraińcami". Za słowa te została zwolniona z Politechniki Lwowskiej. Do pracy przywrócono ją w czerwcu tego roku.

Wcześniej zasłynęła szeregiem kontrowersyjnych wypowiedzi. Twierdziła m.in., że Polska okupuje 19,5 tys. kilometrów kwadratowych etnicznych ziem ukraińskich, a fakt ten stanowi wciąż "niezagojoną ranę na ukraińsko-narodowej duszy". Wzywała też do zapobiegania "opolaczeniu" Ukraińców. Z kolei w 2014 roku na "Marszu Sławy UPA" cytowała Adolfa Hitlera.

Czytaj też:
"Strzelali do Farion, celowali w Ukrainę"
Czytaj też:
Kto zabił ukraińską nacjonalistkę? "Była tropiona przez kilka dni"

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl / Telegram
Czytaj także