PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS. Ile straci partia Kaczyńskiego?

PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS. Ile straci partia Kaczyńskiego?

Dodano: 
Sylwester Marciniak (PKW)
Sylwester Marciniak (PKW) Źródło: PAP / Rafał Guz
Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu Prawo i Sprawiedliwość z wyborów parlamentarnych w 2023 r.

PiS straciło ponad 10 mln zł dotacji za kampanię przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. PKW zdecydowała także o odebraniu subwencji wyborczej partii przez trzy kolejne lata. Od tej decyzji przysługuje jednak prawo odwołania do Sądu Najwyższego.

– PKW postanawia odrzucić sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego PiS o przychodach, wydatkach i zobowiązaniach finansowych tego komitetu, w tym o uzyskanych kredytach bankowych i warunkach ich uzyskania związanych z udziałem w wyborach do Sejmu RP i do Senatu RP przeprowadzonych w dniu 15 października 2023 r. z powodu naruszenia art. 132 § 5 oraz art. 135 § 1 w związku z artykułem 199 § 1 i art. 259 § 1 Kodeksu wyborczego – zakomunikował przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.

Jest decyzja PKW

– Prawo i Sprawiedliwość jako partia polityczna uzyskała największą liczbę mandatów i ta dotacja dla komitetu wyborczego wynosiłaby przeszło 38 mln zł, ale (...) dotacja będzie umniejszona o 10 mln zł, czyli będzie wynosiła 28 mln zł –stwierdził Sylwester Marciniak na konferencji prasowej.

– Natomiast skutki są poważniejsze, jeżeli chodzi o subwencję dla partii politycznej, dlatego że tej subwencji w ciągu najbliższych trzech lat ta partia będzie pozbawiona. Od tej uchwały służy prawo złożenia skargi do Sądu Najwyższego w terminie 14 dni – poinformował szef PKW.

– Kolejną konsekwencją, która już nie zależy bezpośrednio od dziś podjętej przez Państwową Komisję Wyborczą uchwały, jest ewentualność utraty przez partię prawa do subwencji na okres trzech lat na skutek odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego partii. Ta uchwała jeszcze nie została podjęta, więc jest to ewentualne przyszłe następstwo tego, co dziś zdecydowała PKW – przekazał Krzysztof Lorentz, dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych w Krajowym Biurze Wyborczym.

Morawiecki: Hańba

Tym samym potwierdziły się wcześniejsze nieoficjalne doniesienia portalu Money.pl, które informowało w czwartek, że PKW doliczyła się 3,6 mln zł nieprawidłowych wydatków poczynionych przez komitet wyborczy PiS.

Wśród zarzutów dotyczących wydatkowania pieniędzy na kampanię PiS znalazło się m.in.: wykorzystywanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości oraz pikniki 800 plus, organizowane w czasie kampanii wyborczej, a także działania Rządowego Centrum Legislacji i spot Zbigniewa Ziobry promujący zmiany w Kodeksie karnym.

Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki zapowiedział zbiórkę funduszy na kampanię i wejście na drogę sądową.

"Decyzja PKW ws. sprawozdania finansowego PiS jest haniebna. Wpisuje się w rozgrywkę polityczną obecnej władzy, której celem jest zemsta i marginalizacja opozycji" – napisał były premier w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
"Chcą sobie wychować hunwejbinów". Szydło opublikowała obszerny wpis
Czytaj też:
Eliza Michalik: PiS jest mądrzejszy od Tuska. Wrócą do władzy

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także