Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był pytany w Radiu Zet, czy chciałby wystartować w wyborach prezydenckich. – Czytam o tym w mediach, więc to musi być prawda – odparł.
Szef MSZ podkreślił, że nie obawia się starcia z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. – Ewentualny kandydat PiS, czyli Przemysław Czarnek, to jest taki standard intelektualisty pisowskiego, więc mógłby być atrakcyjny dla tamtego elektoratu. Wyobrażam sobie pojedynek Sikorski-Czarnek – powiedział. – Ale wyobrażam sobie też pojedynek z ministrem Błaszczakiem. Jak ministra obrony z ministrem obrony – dodał.
Sikorski "dziękuje" prezydentowi. "Pocałunek śmierci"
Radosław Sikorski odniósł się do wypowiedzi Andrzeja Dudy. Prezydent stwierdził, że nie poparłby kandydatury Sikorskiego, bo "można mieć wątpliwości co do jego kompetencji – czy byłby samodzielną głową państwa, czy wykonawcą polityki Donalda Tuska".
– To, że minister słucha premiera, to nie jest informacja szokująca. Chciałbym podziękować panu prezydentowi, bo gdyby mnie pochwalił, to miałbym pocałunek śmierci – oznajmił Sikorski.
Trzaskowski czy Sikorski? Sondaż prezydencki
Który z dwóch potencjalnych kandydatów Koalicji Obywatelskiej – Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski – mógłby wygrać wybory prezydenckie z kandydatem PiS? Takie pytanie zadała ankietowanym pracownia IBRiS. Wyniki sondażu opublikowała we wtorek "Rzeczpospolita".
Zdaniem 53,6 proc. respondentów największe szanse na pokonanie kandydata PiS ma prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. 27,6 proc. wskazało na ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Opinii w tej sprawie nie ma 18,7 proc. pytanych.
KO swojego kandydata na prezydenta ogłosi 7 grudnia. Według medialnych doniesień, chociaż Radosław Sikorski nie poddaje się w walce o nominację, to dużo większe szanse ma Trzaskowski.
Czytaj też:
Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta? Zostało czterech kandydatówCzytaj też:
"Każdy z nich może powalczyć". PiS zaczyna poszukiwania od nowa