Chiny wezwały do szybkiego zawieszenia broni na Ukrainie, gdyż "leży to w interesie wszystkich stron". Oświadczenie wydano w związku z wydaniem przez USA zezwolenia Ukrainie na użycie rakiet dalekiego zasięgu do ataku na rosyjskie obiekty wojskowe.
– Zawieszenie broni i jak najszybsze rozwiązanie polityczne leży w interesie wszystkich stron – powiedział rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Lin Jian. Dyplomata podkreślił, że na tym etapie "najpilniejszą rzeczą jest jak najszybsze przyczynienie się do ochłodzenia sytuacji”. Jednocześnie Lin podkreślił, że Chiny zachowają neutralność.
Według niego Pekin "zawsze zachęcał i wspierał wszelkie wysiłki przyczyniające się do pokojowego rozwiązania kryzysu” i jest gotowy odegrać "konstruktywną rolę w politycznym rozwiązaniu kryzysu ukraińskiego”.
– Chiny nigdy nie dostarczyły śmiercionośnej broni stronom konfliktu i ściśle kontrolowały eksport technologii wojskowych i podwójnego zastosowania – powiedział Lin, wzywając, aby Zachód "nie snuł założeń ani nie oczerniał Chin bez podstawy faktycznej”.
Ważna decyzja Bidena
W niedzielę wieczorem "New York Times" podał, że ustępujący prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wydał zgodę na wykorzystanie przez ukraińską armię systemu rakietowego ATACMS "w głąb Rosji". Decyzja ta ma stanowić odpowiedź na wysłanie przez Koreę Północną tysięcy żołnierzy, aby wesprzeć wysiłki wojenne Moskwy na Ukrainie. Kijów planuje przeprowadzić pierwsze ataki – najprawdopodobniej w obwodzie kurskim – w najbliższych dniach – stwierdził Reuters.
Ruch Bidena jest o tyle znaczący, że następuje na nieco ponad dwa miesiące przed końcem jego kadencji i objęciem urzędu prezydenta USA przez Donalda Trumpa. Stanowi również poważną zmianę w polityce Stanów Zjednoczonych, szczególnie w kontekście wypowiedzi współpracowników prezydenta-elekta o planach ograniczenia pomocy dla Kijowa.
Czytaj też:
"Zachód się cieszy, Putin nadal milczy". Rosja ma odpowiedź na decyzję Bidena?Czytaj też:
"Najbardziej realistyczne podejście". Erdogan ma propozycję zakończenia wojny