Kijów reaguje na słowa Nawrockiego. "Wywołały aplauz na Kremlu"

Kijów reaguje na słowa Nawrockiego. "Wywołały aplauz na Kremlu"

Dodano: 
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki Źródło: PAP / Albert Zawada
Odrzucamy te tendencyjne i manipulacyjne wypowiedzi – oświadczyło w komunikacie ukraińskie MSZ. To reakcja na słowa Karola Nawrockiego.

– Dziś nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze – ani w Unii Europejskiej, ani w NATO – do momentu rozstrzygnięcia tak ważnych dla Polaków spraw cywilizacyjnych – powiedział w środę prezes IPN, kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Jego zdaniem "nie może być częścią międzynarodowych sojuszy państwo, które nie jest w stanie rozliczyć się z bardzo brutalnej zbrodni na 120 tys. swoich sąsiadów". Było to nawiązanie do rzezi wołyńskiej.

Ukraina wystąpiła o członkostwo w UE w lutym 2022 r., a w czerwcu 2022 r. uzyskała status kraju kandydującego. Wniosek o członkostwo w NATO Kijów złożył we wrześniu 2022 r. Podczas szczytu NATO w Waszyngtonie w lipcu 2024 r. Ukraina nie została zaproszona do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

"Tendencyjne i manipulacyjne wypowiedzi"

MSZ Ukrainy wydało oświadczenie, w którym odniosło się do słów Karola Nawrockiego. Komunikat pojawił się na stronie internetowej ukraińskiej ambasady w Polsce.

"Odnotowaliśmy wypowiedzi Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej RP Karola Nawrockiego, w których kwestia członkostwa Ukrainy w UE i NATO jest uzależniona od rozwiązania kwestii wspólnej historii. Odrzucamy te tendencyjne i manipulacyjne wypowiedzi. Takie oświadczenia wskazują, że polski polityk stawia względy oportunistyczne ponad strategicznymi interesami bezpieczeństwa własnego kraju, dobrosąsiedzkie stosunki ukraińsko-polskie oraz wspólne wartości wolności, demokracji i sprawiedliwości. Przypominamy, że między stroną ukraińską i polską trwa konstruktywny dialog uprawnionych organów władzy na temat przeszłości historycznej. Praca ta ma na celu uczczenie pamięci Ukraińców w Polsce i Polaków w Ukrainie" – czytamy.

Strona ukraińska zaapelowała do polskich polityków, "by nie wykorzystywali tematu trudnych kart przeszłości historycznej w wewnętrznej walce politycznej".

Według autorów oświadczenia, "wypowiedzi Nawrockiego wywołały aplauz na Kremlu". "Warto przypomnieć, że to Rosja od wieków próbuje zniszczyć państwo ukraińskie i polskie. Moskwa wciąż inwestuje ogromne środki w próby zniszczenia ukraińsko-polskiej przyjaźni i wzajemnego zrozumienia. Niedopuszczalne jest składanie oświadczeń, które przyczyniają się do tych wrogich wysiłków" – przekazano.

Czytaj też:
"Polska i Ukraina mają jeden interes absolutnie wspólny". Komorowski odpowiada Nawrockiemu
Czytaj też:
Tusk napisał do Kaczyńskiego ws. Nawrockiego. "Nie wstyd panu?"

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Ambasada Ukrainy w RP
Czytaj także