Prezydent Turcji w trakcie debaty generalnej 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ podziękował tym państwom, które ogłosiły, że uznają państwo palestyńskie, zaś kraje, które jeszcze nie podjęły takiej decyzji, wezwał do uczynienia takiego kroku.
– Będziemy rzecznikiem Palestyńczyków – zapowiedział Recep Tayyip Erdogan wskazując na brak na sali prezydenta Palestyny Mahmuda Abbasa.
Erdogan: Ludobójstwo w Strefie Gazy
Prezydent Turcji ocenił, że każdy, kto nie zajmuje stanowiska przeciwko "barbarzyństwu w Gazie, jest mu współwinny".
– Ciężko nazwać to, co dzieje się w Strefie Gazy wojną. Nie możemy mówić o dwóch stronach. Po jednej stronie jest regularna armia z najbardziej śmiercionośną bronią, po drugiej – niewinni cywile i dzieci – stwierdził.
Dodał, że "człowieczeństwo osiąga dno" w Strefie Gazy i zarzucił władzom Izraela szaleństwo.
Kolejne państwa uznały Palestynę
W niedzielę uznanie Palestyny ogłosiły: Wielką Brytania, Kanada, Australia i Portugalia, zaś w poniedziałek: Francja, Belgia, Luksemburg, Malta, Monako, Andora i San Marino. Ambasador Izraela przy ONZ Danny Danon oświadczył, że jego kraj sprzeciwia się planowi powstania państwa palestyńskiego. – Ta konferencja to przedstawienie, liczy się to, co robimy na miejscu w Strefie Gazy – powiedział.
W ciągu blisko dwóch lat wojny w Strefie Gazy zginęło około 65 tys. Osób. Około 164 tys. zostało rannych. Rzeczywista liczba ofiar jest prawdopodobnie znacznie wyższa. Szacuje się, że pod gruzami znajdują się tysiące ciał.
Czytaj też:
Kolejne kraje uznały państwo palestyńskie. "Decyzja rozzłości Izrael"Czytaj też:
Francja podjęła decyzję w sprawie Palestyny
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
