Walka o fotel prezesa ZUS. Trzy nazwiska w grze

Walka o fotel prezesa ZUS. Trzy nazwiska w grze

Dodano: 
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), zdjęcie ilustracyjne
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marcin Obara
Choć od odwołania ze stanowiska prezes ZUS prof. Gertrudy Uścińskiej mija już kilka tygodni, to wciąż nie wiadomo kto obejmie stanowisko.

10 stycznia premier Donald Tusk, na wniosek minister rodziny, pracy i polityki społecznej, odwołał prezes ZUS prof. Gertrudę Uścińską. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk uzasadniała, że odwołanie prof. Uścińskiej jest konieczne ze względu na "nowe wyzwania w obszarze ubezpieczeń społecznych, jakie stawia przed sobą rząd koalicji 15 października". Nowy prezes ma gwarantować "odpowiedzialne zarządzanie tak ważną instytucją".

Prezes Rady Ministrów zgodnie z ustawą z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych powołuje i odwołuje prezesa ZUS na wniosek ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego.

Kiedy poznamy nazwisko?

Ostatnio minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk informowała, że nazwisko nowego szefa ZUS będzie znane do końca lutego. – Powołanie nowej osoby wymaga przejścia określonej procedury, to nie jest wyjście do piekarni. Ta procedura jest rozpoczęta – wskazała na antenie TVN24. Premier Donald Tusk zapewniał, że nazwisko będzie znane w lutym.

Tymczasem jak informuje serwis Business Insider Polska, odwołanie Gertrudy Uścińskiej było "dość spontaniczne", a koalicjanci nie mieli wówczas podjętej decyzji co do tego, kto przejmie po niej stery w ZUS. Okazuje się, że nie są w tej kwestii "dogadani" do dzisiaj. "Swojego kandydata chciała przeforsować Lewica, ale Koalicja Obywatelska (KO) nie chce oddać koalicjantowi instytucji, która rocznie dysponuje ponad 400 mld zł na świadczenia, zatrudnia ok. 43 tys. osób i ma kluczowe znaczenie z perspektywy budżetu i realizacji wyborczych obietnic KO (np. babciowego i wakacji składkowych)" – czytamy.

Giełda nazwisk

Według nieoficjalnych ustaleń, Lewica chciała, aby prezesem ZUS został albo dr hab. Sebastian Gajewski (obecnie wiceszef MRPiPS) albo Liwiusz Laska, który jest dyrektorem generalnym resortu pracy. Jednak na te kandydatury miał nie zgodzić się premier Tusk.

Z kolei Koalicja Obywatelska ma forsować na stanowiska prezes ZUS swoją kandydatkę – prof. Agnieszkę Chłoń-Domińczak, prorektorkę ds. nauki oraz dyrektorkę Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej.

Zdaniem BI, spory w koalicji rządzącej wokół obsady stanowiska prezesa ZUS może mieć też związek ze zgrzytem, jaki pojawił się między KO i Lewicą w kwestii wyborów samorządowych.

Czytaj też:
Hermeliński: Uchwała, by usunąć trzech sędziów TK, to pierwszy krok
Czytaj też:
Sensacyjne doniesienia. Nieoficjalnie: Gawryluk kandydatką na prezydenta

Źródło: Business Insider
Czytaj także