Powrót do stawki 5 proc. VAT na żywność od 1 kwietnia przełoży się na inflację konsumencką w ok. 40 proc. w wyniku wojny cenowej sieci dyskontów wobec oczekiwanej wcześniej skali przełożenia na poziomie 80 proc., oceniają ekonomiści.
"Jeżeli chodzi o dane za kolejny miesiąc (kwiecień), będą one pod wpływem podwyżki VAT na żywność. Coraz więcej sieci handlowych sygnalizuje, że nie planuje podnosić cen pomimo zmiany stawki VAT. O ile dotychczas zakładaliśmy, że wyższy VAT zostanie w 80 proc. przeniesiony na inflację, obecnie prawdopodobna skala przełożenia wydaje się bliższa 40 proc." – czytamy CitiWeekly "Bilion obligacji".
Co zrobi RPP?
Ekonomiści banku oczekują, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) prawdopodobnie utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie na najbliższym posiedzeniu w czwartek, a bazowy scenariusz Citi zakłada stabilizację stóp procentowych w Polsce do końca bieżącego roku.
"Dane o płacach i sprzedaży detalicznej, które pojawiły się od ostatniego posiedzenia pozwolą RPP podkreślać ryzyko przyszłego wzrostu inflacji, nawet pomimo jej niskiego poziomu w marcu" – czytamy dalej w raporcie. "Uczestnicy rynku z uwagą będą wsłuchiwać się, czy rosnące napięcia na linii parlament-NBP (w tym przede wszystkim ryzyko wniosku do Trybunału Stanu) znajdą jakieś odzwierciedlenie w oficjalnej komunikacji po posiedzeniu Rady" – podsumowano.
Według Departamentu Analiz Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego (NBP) powrót do 5-proc. stawki VAT podniesie inflację o 0,9 pkt proc. w 2024 r. i pozostanie bez wpływu na inflację w 2025 r. Ceny żywności są tym czynnikiem, na który gospodarstwa patrzą najsilniej formułując swoje oczekiwania inflacyjne.
RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75 proc.) po tym, jak w październiku 2023 r. obniżyła je o 25 pb.
Czytaj też:
Rząd przywraca VAT na żywność. Gawkowski: Są granice, gdzie dajemy wsparcieCzytaj też:
Polacy zapłacą jeszcze więcej. PiS reaguje na decyzję rządu projektem ustawy