Szef węgierskiej dyplomacji napisał na swoim koncie na platformie X, że ograniczenia te zostały wprowadzone przez administrację prezydenta USA Joe Bidena.
"USA zniosły sankcje, które zablokowały budowę elektrowni jądrowej Paks-2. Te motywowane politycznie środki zostały wprowadzone przez administrację Bidena na krótko przed objęciem urzędu przez Donalda Trumpa” – czytamy we wpisie.
Peter Szijjarto wyraził również wdzięczność administracji obecnego prezydenta USA za tę decyzję, ponieważ elektrownia zapewni Węgrom dostawy energii w przyszłości. Bloomberg pisze z kolei, że projekt, kierowany przez węgierskiego partnera Rosatom, w ostatnich latach napotykał problemy prawne i znaczne opóźnienia. Premier kraju Viktor Orban również często ścierał się ze swoimi odpowiednikami z Unii Europejskiej w sprawie bliskich powiązań z Rosją, która dostarcza większość zasobów energetycznych Węgier.
Szijjártó uważa, że spory z UE dotyczące zakupu ropy naftowej i gazu będą prawdopodobnie trwały, pomimo postępu w dziedzinie energii jądrowej.
"Budowa głównych elementów wyposażenia elektrowni jądrowej Paks trwa w Rosji i Francji. Na terenie elektrowni Paks budowa może teraz przebiegać szybciej” – podkreślił węgierski dyplomata.
Węgry budują elektrownię atomową
Węgry posiadają rosyjską elektrownię jądrową, którą planują rozbudować z Rosatomem. Projekt jest wart około 12,5 mld euro. W marcu 2014 r. Rosja i Węgry podpisały umowę o udzieleniu długoterminowej pożyczki do 10 mld euro. Zgodnie z nią Węgry mają rozbudować elektrownię Paks o dwa rosyjskie reaktory WWER o mocy 1,2 gigawata każdy.
Pod koniec sierpnia 2022 r. Węgierski Urząd Energii Atomowej wydał firmie Rosatom pozwolenie na budowę bloków V i VI.
Pod koniec marca 2023 roku "Financial Times" informował, że Francja i Węgry rozpoczęły rozmowy na temat współpracy w dziedzinie energetyki jądrowej, co może ostatecznie doprowadzić do zerwania umowy z Rosją w sprawie rozbudowy jedynej węgierskiej elektrowni jądrowej.
Czytaj też:
Ostre słowa. Trump krytykuje UE i KanadęCzytaj też:
USA znów uderzą w Iran? Krótka odpowiedź Trumpa
