"Nie wiem, kto jest bardziej zasługującym na pogardę barbarzyńcą". Ziemkiewicz ostro o skandalicznej akcji

"Nie wiem, kto jest bardziej zasługującym na pogardę barbarzyńcą". Ziemkiewicz ostro o skandalicznej akcji

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki
Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Piotr Nowak
Uczczenie pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej próbowali zakłócić członkowie Lotnej Brygady Opozycji. Przebrani za trzech króli działacze chcieli wręczyć Jarosławowi Kaczyńskiemu parówki i czapkę błazna.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości, w tym premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński jak co miesiąc uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej.

Po mszy świętej złożyli kwiaty pod pomnikami Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

Podczas obchodów 129. miesięcznicy smoleńskiej doszło do skandalicznego happeningu Lotnej Brygady Opozycji. Jej członkiwie, przebrani za trzech króli, chcieli złożyć Jarosławowi Kaczyńskiemu "dary" w postaci parówek i czapki błazna. Przed nimi maszerowało osiem osób trzymając gwiazdy, układające się w słynny wulgarny slogan "Je**ć PiS".

- Oni robią cyrk co miesiąc, to my też możemy - stwierdził w rozmowie z "Wyborczą" Arkadiusz Szczurek z Lotnej Brygady Opozycji.

Sprawę skomentował na Twitterze publicysta "Do rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

"Nie wiem, kto jest bardziej zasługującym na pogardę barbarzyńcą – ci, którzy to robią, czy rzekome "elity", które im z rechotem kibicują" – gorzko ocenił skandaliczną akcję Ziemkiewicz.

twittertwitterCzytaj też:
Polskie media w rękach Polaków? Część badanych uważa, że nie powinno tak być
Czytaj też:
Winnicki: Żądamy odwołania lockdownu
Czytaj też:
Urodziny PO. Schetyna składa nietypowe życzenia

Źródło: warszawa.wyborcza.pl
Czytaj także