Kilka dni temu lekarze ze szpitala w Plymouth po raz czwarty odłączyli od pożywienia znajdującego się w stanie śpiączki polskiego katolika.Rodzinie właśnie skończyły się możliwości interwencji prawnej.
Polskie władze interweniują ws. umierajacego mężczyzny
W sprawie mężczyzny znanego jako RS (jego dane nie są publikowane ze względu na dobro rodziny) interweniowały polskie władze oraz Instytut Ordo Iuris. Interwencje te nie przyniosły jednak na razie rezultatów.
Brytyjski sąd przychylił się w poniedziałek wieczorem do wniosku szpitala w Plymouth w południowo-zachodniej Anglii, by nie zezwalać konsulowi w RP na dostęp do przebywającego tam, pozostającego w śpiączce obywatela Polski. Zgodnie z wcześniejszą decyzją sądu, szpital w Plymouth ponownie odłączył rurki, którymi był on odżywiany i nawadniany.
W poniedziałek o sprawie z ambasador Wielkiej Brytanii Anną Clunes rozmawiał Krzysztof Szczerski, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta RP."Odbyłem dziś długą rozmowę z Ambasador Wielkiej Brytanii Anną Clunes o sprawie naszego Rodaka, nie ukrywam, że rozmowa była trudna, rozmawiałem także z Ambasadorem RP w Londynie, jestem cały czas w kontakcie z polskimi konsulami, którzy są na miejscu w Plymouth" - poinformował Szczerski w poniedziałek wieczorem na Twitterze.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki zwrócił się w liście do kard. Vincenta Nicholsa, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Anglii i Walii, o podjęcie starań w celu ratowania życia Polaka ze szpitala w Plymouth.
Czytaj też:
Biskup Plymouth wyraził sprzeciw wobec eutanazji Polaka