W komunikacie zamieszczonym wczoraj późnym wieczorem na stronie MON, dodano również: "Jednocześnie ubolewamy, że media informując obszernie o liście Pana Prezydenta, nie dały możliwości odniesienia się resortowi obrony narodowej do tego materiału przed jego publikacją".
Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda wystosował list do Antoniego Macierewicza, w którym głowa państwa pyta o brak obsady stanowisk attache obrony w kluczowych państwach oraz stopień zaawansowania prac nad utworzeniem Dowództwa Wielonarodowej Dywizji w Elblągu.
Czytaj też:
Prezydent oczekuje informacji i stosownych działań od szefa MON
Według ustaleń serwisu Onet.pl, w odpowiedzi Ministerstwa Obrony Narodowej na list prezydenta poinformowano, że wszyscy attaché wojskowi, o których pytał Andrzej Duda, a więc w USA, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Bułgarii i na Ukrainie zostali już wyznaczeni i według zapewnień MON stało się to jeszcze przed wystosowaniem listu. Resort obrony wskazał m.in., że attaché w Stanach Zjednoczonych został gen. bryg. Cezary Wiśniewski, w Szwecji ppłk Zdzisław Śliwa, a w Bułgarii ppłk Marek Warmiński.
Co więcej, Andrzej Duda został zapewniony, że prace nad utworzeniem Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu przebiegają zgodnie z planem.