Tematem koordynacja działań na rzecz przyznania Ukrainie statusu kandydata do członkostwa w UE – poinformowała Kancelaria Andrzeja Dudy.
Wymiana informacji nt. odbytych spotkań
"Prezydenci Polski Andrzej Duda, Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Słowacji Zuzana Čaputová rozmawiali dziś podczas wideokonferencji o działaniach na rzecz przyznania Ukrainie statusu kandydata do członkostwa w Unii Europejskiej. Prezydenci wymienili się informacjami na temat prowadzonych przez siebie spotkań i rozmów z europejskimi liderami" – czytamy w komunikacie KPRP.
"Prezydent Andrzej Duda poinformował rozmówców o przebiegu swojej niedawnej wizyty w Portugalii i we Włoszech oraz planowanych rozmowach telefonicznych i spotkaniach podczas Szczytu Trójmorza w Rydze. Cykl prezydenckich wizyt w Europie Południowej miał na celu pozyskanie jak najszerszego poparcia dla szybkiej ścieżki akcesji Ukrainy do UE. Prezydent Ukrainy podziękował obojgu prezydentom za wsparcie ukraińskich starań" – podał Pałac Prezydencki.
Trudna sytuacja na wschodzie Ukrainy
Rosyjska agresja na Ukrainę trwa od 24 lutego. Choć sytuacja na zachodzie i w centrum, w tym Kijowie, jest spokojna, to ze wschodu kraju napływają tragiczne wieści.
W rozmowie ze stacją BBC News, mer Mariupola Vadym Boichenko po raz kolejny alarmuje, że w mieście wciąż uwięzionych jest ponad 100 tys. osób, które żyją w bardzo złych warunkach. Mariupol jest kontrolowany przez rosyjskie wojsko.
– Nie mają czystej wody. Nie ma jedzenia, prądu i leków. Szpitale zostały zniszczone, lekarze zabici. Ludzie tutaj nie żyją, tylko próbują przetrwać, walcząc o żywność – relacjonuje Boichenko.
Mer miasta informuje także, że w wielu miejscach, w gruzach zbombardować budynków, wciąż leżą ciała zabitych. – Rosjanie nie usunęli ciał osób, które zabili w bombardowaniach (...) Według lekarzy, tegoroczne lato w Mariupolu będzie straszne. I może pochłonąć tysiące istnień ludzkich – tłumaczy mer miasta.
Czytaj też:
Wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Wawrzyk: USA rozumieją nasze argumenty