Deklaracja Tuska dzieli Platformę. Sonik rezygnuje ze startu w wyborach

Deklaracja Tuska dzieli Platformę. Sonik rezygnuje ze startu w wyborach

Dodano: 
Przewodniczący PO Donald Tusk
Przewodniczący PO Donald Tusk Źródło:PAP / Mateusz Marek
Nie chcę nikomu dawać okazji skreślenia mnie z listy – mówi poseł PO Bogusław Sonik, informując, że w kolejnych wyborach rezygnuje z kandydowania. Polityk zareagował w ten sposób na deklarację Donalda Tuska ws. aborcji.

Kilka dni temu lider Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że przeciwnicy aborcji nie znajdą się na listach wyborczych jego partii.

Przeciwnicy aborcji poza listami PO

W środę w ramach "Campusu Polska Przyszłości" odbyła się debata z udziałem Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. To punkt kulminacyjny wydarzenia organizowanego przez prezydenta Warszawy.

Podczas dyskusji z sali padło pytanie o kwestię aborcji. Wywołany do odpowiedzi Tusk stwierdził, że aborcja to decyzja kobiety, a nie "księdza, prokuratora, policjanta czy działacza partyjnego". Były premier zadeklarował, że dzień po wygranych wyborach PO przedstawi projekt ustawy dopuszczającej zabijanie nienarodzonych dzieci do 12. tygodnia ciąży.

Tusk odniósł się także do głosów krytyki, które wskazywały, że w trackie 8-letnich rządów PO nie zrobiła nic, aby zliberalizować prawo do przerywania ciąży. Polityk zdeklarował, że w najbliższych wyborach na listach jego partii nie znajdzie się miejsce dla przeciwników aborcji.

– Żeby nie było wątpliwości, bo ktoś powie i słusznie, że to trochę długo to trwało i PO nie była w tym jednorodna. W tych sprawach będę bezwzględnie egzekwował swoją pozycję w PO w czasie kształtowania list do parlamentu. Jeśli dzisiaj mówię, że my gwarantujemy kobietom podejmowanie decyzji, to nie będę chciał się później wstydzić dlatego że ktoś będzie reprezentował inne zdanie, będąc z naszych list. To macie zagwarantowane – powiedział.

Zapowiedź konwencji

Tusk zapowiedział także, że w październiku będzie miała miejsce wielka konwencja jego partii. Jej głównymi tematami będą prawa człowieka, przyszłość w Europie, skuteczna walka z inflacją. PO pracuje w tej chwili nad szczegółami.

Były premier zadeklarował także, że dołoży wszelkich starań, aby na listach wyborczych zalazło się jak najwięcej młodych ludzi.

– Stanę na głowie, żeby na listach PO, KO czy daj Bóg większej listy było jak najwięcej jak najmłodszych aktywnych ludzi. Jak najwięcej, nie tylko pojedyncze miejsca. Macie na to moje słowo – obiecał Tusk

Czytaj też:
Tusk grozi członkom partii? Poseł PO: Szkoda
Czytaj też:
Warzecha: Paweł Kowal rżnie głupa

Źródło: Interia.pl
Czytaj także