Gabryel podkreślił, że Donald Tusk nie jest po prostu przewodniczącym Rady Europejskiej, ponieważ jest także liderem polskiej opozycji. Jak dodał, wielu opozycyjnie nastawionych do rządu Polaków wiąże z nim nadzieje. – Dla wielu wyborców PO i Nowoczesnej jest osobą, która powinna stanąć na przeciwko prezydenta Andrzeja Dudy. Tak też trzeba patrzeć na to, co mówi i robi Tusk. Z drugiej strony ileś działań i zaniechań po katastrofie jest dla niego potężnym problemem. Zdecydowanie się na tą ścieżkę, która była na rękę Rosjanom na podstawie konwencji chicagowskiej, a nie skorzystanie z umowy pomiędzy Polska i Rosją dot. statków powietrznych wojskowych, to potężny problem dla Tuska – mówił.
Zastępca red. naczelnego „Do Rzeczy” powiedział też, że jego zdaniem mamy do czynienia z „ewidentnym zaniechaniem”. – Nie robienie tych sekcji w Rosji, czy brak otwarcia trumien i robienie tych sekcji w Polsce, to wystąpienie przeciwko prawu. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby nie można było zlokalizować konkretnych ludzi w prokuraturze, którzy podejmowali decyzje – dodał.
Czytaj też:
"Ma się czego obawiać". Jarosław Kaczyński o Tusku