Gorąco w Sejmie. Hołownia przeprosił posłankę PiS

Gorąco w Sejmie. Hołownia przeprosił posłankę PiS

Dodano: 
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu Źródło: Aleksander Zieliński / Kancelaria Sejmu
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przeprosił posłankę PiS Katarzynę Sójkę za pomyłkę Straży Marszałkowskiej. – Zostałem wprowadzony w błąd – powiedział.

Hołownia poinformował na konferencji prasowej we wtorek o nałożeniu kar na siedmioro posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy mieli brać udział w przepychankach ze Strażą Marszałkowską. Chodzi o wydarzenia z 7 lutego, kiedy grupa posłów PiS chciała wprowadzić do Sejmu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Hołownia przekazał, że ukarani posłowie to: Edward Siarka, Jan Dziedziczak, Antoni Macierewicz, Jacek Bogucki, Małgorzata Gosiewska, Jerzy Polaczek i Katarzyna Sójka.

Sójka do Hołowni: Zostałam pomówiona. Życzę sobie, żeby pan mnie przeprosił

W trakcie środowych obrad Sejmu Sójka zażądała od Hołowni przeprosin za "kłamliwe pomówienie". – Chciałabym, żeby wykorzystał pan ten moment tutaj publicznie i przeprosił mnie, ale też bardzo szeroko sprostował to pomówienie, które obiegło wszystkie media – argumentowała.

– Chciałabym, żeby pan bardzo szeroko powiedział, że nie było takiej sytuacji, bo ja nie byłam uczestnikiem jakiejkolwiek szarpaniny, przepychania czy podduszania kogokolwiek. (...) Zostałam zniesławiona i życzę sobie, by pan marszałek sprostował tę informację i jednocześnie przeprosił mnie w taki sposób, który będzie dla mnie odpowiedni – oświadczyła posłanka PiS.

– Zobowiązałem się do publicznych przeprosin i niniejszym panią poseł przepraszam – oświadczył Hołownia. – Chcę żeby miała pani świadomość, że jeżeli nasi funkcjonariusze popełniają błędy, to nie może się to kłaść na wizerunku osób, które powinny być w tej sytuacji poza podejrzeniem – dodał.

Marszałek poinformował też, że Prezydium Sejmu podjęło w środę uchwałę o wycofaniu kary finansowej nałożonej na Sójkę.

Straż Marszałkowska pomyliła posłanki PiS

Wcześniej Hołownia tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami, że strażnicy, którzy analizowali nagrania, pomylili posłanki – Agnieszkę Górską wzięli za Katarzynę Sójkę. Jak dodał, dziś rano komendant Straży Marszałkowskiej przyszedł do niego z przeprosinami "za wprowadzenie w błąd". Hołownia przekazał, że polecił komendantowi, aby ten przeprosił Sójkę.

Czytaj też:
Poseł PiS oburzona słowami Hołowni. "Całkowicie bezpodstawne pomówienia"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Sejm
Czytaj także