Narkotyki, romans i lobbing
Były pracownik Platformy Obywatelskiej, asystent ministra skarbu w rządzie PO-PSL Aleksandra Grada Michał Dzięba opublikował na portalu społecznościowy wpis, w którym padają mocne oskarżenia pod adresem kandydata PO na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Dzięba opublikował na Facebooku wpis, w którym sugeruje, że polityk Platformy Obywatelskiej wziął pieniądze na kampanię od prywatnego przedsiębiorcy, brał narkotyki i miał romans z asystentką. W poście pojawia się też wątek lobbingu.
Trzaskowski: To stek bzdur
Rafał Trzaskowski postanowił w końcu odnieść się do oskarżeń. Według niego wpisują się one w kampanię wyborczą. "Nic z tego co napisał Pan Michał Dzięba, z którym 10 lat temu pracowałem z PE, nie jest prawdą. To stek bzdur. Gdyby nie fakt, ze się leczy rozważyłbym podjęcie kroków prawnych. Mam nadzieje ze wygra z choroba, ale do tego czasu spodziewam się wielu rożnego typu zarzutów z jego strony" – napisał Trzaskowski na Facebook'u.
facebookCzytaj też:
"Złote dziecko PO" ostro atakuje Trzaskowskiego. "Czekam na pozew! Chętnie złożę zeznania w sądzie pod przysięga"Czytaj też:
Andruszkiewicz: Czy Niemcy pośrednio wspierają Trzaskowskiego? To skandal