Politycy PiS są przekonani, że uda utrzymać im się co najmniej w sejmiku podkarpackim. Mimo ze los pozostałych sejmików jest niepewny, to w partii panują lepsze nastroje niże jeszcze kilka tygodni temu. Z sondaży wynika, że KO wcale się szczególnie nie wzmocniło, a obie partie idą łeb w łeb.
PiS chowa Kaczyńskiego
WP opisuje, że z wewnętrznych sondaży PiS wynika, że na korzyść partii działać będzie niska frekwencja. Ewentualny sukces będzie miał raczej symboliczny i sprowadzi się do wyprzedzenia KO, gdyż partia jest pogodzona z utratą wpływów w samorządzie.
– To będzie tylko symbol – bo stracimy kilka sejmików – ale ważny. Zarówno nasi wyborcy, jak i nasi przeciwnicy, muszą wiedzieć, że nie znikamy, że trzeba się z nami liczyć, że jesteśmy wciąż bardzo mocni – mówi polityk PiS.
W związku z planem dot. obniżenia frekwencji ograniczono również aktywność prezesa PiS, aby nie mobilizować elektoratu KO. Ponoć była to decyzja samego Kaczyńskiego.
Dlatego PiS odpuścił kwestię ataku rządu na Zbigniewa Ziobrę. W partii obawiano się powtórki z sytuacji, gdy aresztowano Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, co w żaden sposób nie poprawiło notowań PiS. Krytycznie oceniane są również ataki na polityków Suwerennej Polski na Mateusza Morawieckiego. – Znacznie lepiej wypominać nierealizowane obietnice Tuska i zestawiać je z twardymi danymi z naszych rządów – ocenia rozmówca WP.
Wybory samorządowe
W najbliższą niedzielę odbędą się wybory samorządowe. Głównymi rywali są Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość.
Badanie opublikowane na trzy dni przed wyborami samorządowymi przeprowadziła na zlecenie OKO.press i TOK FM pracownia Ipsos. Sondaż został przeprowadzony w dniach od 2 do 4 kwietnia 2024 roku. Ankietowani zapytali respondentów o preferencje partyjne w wyborach do sejmików wojewódzkich.
Okazało się, że Prawo i Sprawiedliwość ma nad Koalicją Obywatelską czteropunktową przewagę. Pozostałe komitety są wyraźnie w tyle, tocząc między sobą zaciętą walkę o pozycję zamykającą podium.
Czytaj też:
Wybory samorządowe. Ziemkiewicz: Tusk to cwaniak. Lisicki: Obudził się z letarguCzytaj też:
Media: Tusk szykuje trzęsienie ziemi. Koalicjanci nie mają nic do gadania