W wyborach parlamentarnych 15 października 2023 r. Roman Giertych startował do Sejmu ze świętokrzyskiej listy Koalicji Obywatelskiej. Otrzymał 23 622 głosy i zdobył mandat posła.
Objęcie mandatu wiąże się z otrzymaniem immunitetu. To z kolei pokrzyżowało plany prokuratorów z Prokuratury Regionalnej w Lublinie, którzy prowadzą śledztwo w sprawie spółki Polnord i domniemanego wyprowadzenia z niej około 92 mln złotych. Postępowanie toczy się od kilku lat.
Nie będzie wniosku o uchylenie immunitetu
Po wyborach doszło do poważnych zmian w prokuraturze, także na szczeblu lokalnym. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar konsekwentnie wymienia szefów prokuratur. W Lublinie nowym prokuratorem regionalnym został Cezary Maj, który zastąpił prokuratora Jerzego Ziarkiewicza.
Jak dowiedział się Onet.pl, zapadła decyzja o nieskładaniu wniosku do Sejmu o uchylenie immunitetu Romanowi Giertychowi. – Nie ma żadnych przesłanek do wystąpienia z wnioskiem o uchylenie immunitetu Romanowi Giertychowi – przekazała w rozmowie z portalem rzecznik prasowa Prokuratury Regionalnej w Lublinie prokurator Beata Syk-Jankowska.
Śledztwo w sprawie spółki Polnord ma zostać przedłużone o kolejne pół roku. – Nie ma żadnej rewolucji. Część prokuratorów została, ponieważ muszą dokończyć swoją pracę. W sprawie badane są różne wątki – powiedziała prokurator Syk-Jankowska.
– Na obecnym etapie dalej prowadzona jest analiza zebranych dowodów w tej sprawie. Śledztwo było przedłużone do 16 kwietnia, ale już skierowany został wniosek o jego przedłużenie do 16 października. Oczekujemy opinii biegłych z zakresu szacowania prac inwestycyjnych w budownictwie. Najprawdopodobniej w kolejnym wątku będzie wywołana analiza biegłego z zakresu ekonomii – poinformowała rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Czytaj też:
Druzgocąca opinia o zmianach w Prokuraturze Krajowej. "Czeka nas armagedon"Czytaj też:
Minister w rządzie Tuska ma kłopoty. Prokuratura chce postawić mu zarzuty