Miller: Porażka Trzaskowskiego będzie oznaczała upadek Tuska

Miller: Porażka Trzaskowskiego będzie oznaczała upadek Tuska

Dodano: 
Leszek Miller, były premier
Leszek Miller, były premier Źródło: PAP / Leszek Szymański
Zwycięstwo Karola Nawrockiego przyniesie upadek rządu Tuska i nową większość rządową w sejmie. Z PiS, Konfederacją i PSL – twierdzi były premier Leszek Miller.

Były premier, a w przeszłości także lider SLD Leszek Miller deklaruje, że w niedzielę zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego. – Jego wybór na prezydenta będzie stabilizował scenę polityczną i będzie prowadził do wielu reform, które są konieczne, a są blokowane przez Pałac Prezydencki – powiedział w Radiu RMF24. Dodał, że gdyby kandydat Koalicji Obywatelskiej przegrał, a wygrał Karol Nawrocki, to nastąpi upadek rządu i wyło się nowa koalicja większościowa wokół Prawa i Sprawiedliwości.

twitter

Zdaniem byłego premiera nie będziemy jednak mieli przyspieszonych wyborów. – Po co przyspieszone wybory, jak będzie można zorganizować nową koalicję większościową wokół PiS-u? Przejąć władzę, stworzyć rząd i dojechać do normalnych wyborów? – powiedział Miller. Jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość mogłoby stworzyć taką koalicję z Konfederacją i częścią Trzeciej Drogi. – Tylko nie wiem, czy bardziej z częścią Szymona Hołowni, czy bardziej PSL-u – stwierdził.

Miller: Czarny PR sprzyja Nawrockiemu

Na pytanie, dlaczego sprawa kawalerki Karola Nawrockiego nie wpłynęła znacząco na sondażowe wyniki kandydata popieranego przez PiS, były premier odparł, że jest to wynik tego, iż prezes IPN "ma wyznawców, nie wyborców". – To ludzie, którzy nie tyle orientują się na fakty, a na potrzeby wynikające z wiary. Wierzą, że Nawrocki jest najlepszy, bo został wskazany przez Kaczyńskiego. I tej świadomości nic nie jest w stanie zakłócić. Dlatego w drugiej turze sztab Rafała Trzaskowskiego powinien nie koncentrować się na atakowaniu Nawrockiego, czy na czarnym PR w stosunku do niego, bo będzie tracił czas. Powinien natomiast absolutnie koncentrować się na pozytywnej promocji swojego kandydata – ocenił Leszek Miller.

Kolejne straty Trzaskowskiego

Badanie zrealizowane przez United Surveys opublikowane na dzień przed ciszą wyborczą pokazuje, że przed pierwszą turą kandydat KO na prezydenta, traci przewagę nad popieranym przez PiS prezesem IPN. Chęć oddania głosu na Trzaskowskiego zadeklarowało 31,5 proc. badanych, co oznacza, że prezydent Warszawy w zestawieniu do badania z 7 maja stracił 1,7 punktu proc. poparcia. Nawrocki może liczyć na 26,6 proc. głosów – jest to wzrost o 3,4 punktu procentowego. Wynik ten wskazuje, że na przestrzeni zaledwie jednego tygodnia Nawrocki zmniejszył stratę do Trzaskowskiego o 5,1 punktu procentowego.

Czytaj też:
Hołownia oburzony. "Czekam na wyjaśniania Trzaskowskiego"
Czytaj też:
Konfederacja: Afera Trzaskowskiego. Złodziej krzyczy: "Łapać złodzieja"

Opracował: Maciej Walaszczyk
Źródło: RMF 24
Czytaj także