"Wyborcza" zmienia narrację. "Nawrocki pomagał przestępcy seksualnemu"

"Wyborcza" zmienia narrację. "Nawrocki pomagał przestępcy seksualnemu"

Dodano: 
Karol Nawrocki
Karol Nawrocki Źródło: X / @Nawrocki25
Najpierw "Gazeta Wyborcza" przekonywała, że pan Jerzy, od którego Karol Nawrocki nabył kawalerkę, był biednym, schorowanym staruszkiem. Teraz jednak gazeta podaje, że to przestępca seksualny.

"Jerzy Ż., którego mieszkanie przejął Karol Nawrocki, napastował seksualnie kobietę z dzieckiem w wózku, za co został skazany, a wcześniej siedział w areszcie" – czytamy w najnowszym tekście "Gazety Wyborczej", na tydzień przed ciszą wyborczą, przed drugą turą wyborów prezydenckich. W tekście Wojciecha Czuchnowskiego czytamy, że to właśnie wtedy, Karol Nawrocki wraz z żoną odwiedzili mężczyznę, by podpisać akt notarialny dot. zakupu kawalerki.

Kandydat na prezydenta wielokrotnie podkreślał, że pan Jerzy miał trudną sytuację, chorował na alkoholizm i nie radził sobie w życiu. – Miał wiele problemów, był osobą, która miała skomplikowane życie, ale jednocześnie osobą, która rokowała, że potencjalna pomoc pozwoli wyprowadzić go na prostą – tak tłumaczył swoją chęć pomocy dla mężczyzny.

"Wyborcza" zmienia narrację. Byle uderzyć w Nawrockiego

"GW" podaje, że Ż. "co najmniej dwa razy został skazany za napaść seksualną, co potwierdziliśmy w kilku źródłach. Na pewno został aresztowany w listopadzie 2011 r. i wyszedł zza krat w marcu 2012 r. A gdy wyrok się uprawomocnił, w październiku 2012 r. zaczął odsiadkę w więzieniu w Czarnem, gdzie przebywał do grudnia 2013 r.".

Tymczasem w artykule "Wyborczej" z 12 maja o czytamy: "W niejasnych okolicznościach przejął z żoną mieszkanie o pow. 28,5 mkw. w Gdańsku od starszego, schorowanego mężczyzny – Jerzego Ż.". "Widziałem wywiad z panem Nawrockim i dla mnie to jest normalne wyłudzenie mieszkania, przekręt, wykorzystanie sytuacji starszego człowieka" – to z kolei cytowana przez gazetę wypowiedź syna mężczyzny.

"Uwaga, zmiana narracji: Jerzy Ż nie był biednym staruszkiem tylko seksualnym predatorem i pedofilem. Przejmując jego mieszkanie Nawrocki nie skrzywdził go, tylko mu pomagał. Powtarzamy: …" – skomentował publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

Na medialny szum wokół kandydata wspieranego przez PiS uwagę zwrócił też Łukasz Warzecha: "Czyli Zorro był przestępcą seksualnym i zabrał kawalerkę Hołowni, który brał udział w ustawkach z Nawrockim i razem lali faszystów? Bo już mi się wszystko myli".

Czytaj też:
Nawrocki "odkleił się" od PiS. Sztabowiec: O to chodziło
Czytaj też:
Nawrocki: Zwycięstwo Trzaskowskiego jest zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: X / wyborcza.pl
Czytaj także