"Będę prosił rząd". Tusk zapowiada dodatkowe posiedzenie

"Będę prosił rząd". Tusk zapowiada dodatkowe posiedzenie

Dodano: 
Premier Donald Tusk i ministrowie podczas posiedzenia rządu
Premier Donald Tusk i ministrowie podczas posiedzenia rządu Źródło: PAP / Paweł Supernak
Donald Tusk zapowiedział dodatkowe posiedzenie rządu. – Będziemy rozmawiali m.in. o przygotowaniu do budżetu – przekazał premier.

W czwartek (12 czerwca) odbędzie się dodatkowe posiedzenie rządu, na którym poruszone zostaną kwestie przygotowania do stworzenia budżetu państwa na 2026 r.

– Będę prosił rząd, abyśmy odbyli kolejne posiedzenie. Już w czwartek. Będziemy rozmawiali m.in. o przygotowaniu do budżetu. Będę chciał wspólnie z ministrem finansów zapoznać państwa ze wszystkimi parametrami, szansami, ograniczeniami i możliwościami. Tak, żebyśmy ten budżet przygotowali w sposób maksymalnie odpowiedzialny – zwrócił się do ministrów premier Donald Tusk podczas wtorkowego posiedzenia.

Rządowe prognozy gospodarcze

Rząd przewiduje, że przeciętne wynagrodzenie wzrośnie o 7,6 proc. Według założeń wzrost realnego PKB w 2026 r. ma wynieść 3,5 proc., a średnioroczna inflacja – 3,8 proc. "Kluczowe znaczenie będą miały ponownie wysokie nakłady inwestycyjne oraz fundusze z KPO, wspierające modernizację infrastruktury i transformację energetyczną. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym wzrostowi gospodarczemu będzie spadek inflacji, co wpłynie na stabilizację siły nabywczej gospodarstw domowych oraz poprawę warunków funkcjonowania przedsiębiorstw. Utrzymująca się dobra sytuacja na rynku pracy, wysoki poziom zatrudnienia oraz wzrost realnych dochodów będą dalej wspierać prywatną konsumpcję" – wskazano w projekcie "Wieloletnich założeń makroekonomicznych na lata 2025-2029", przyjętym przez Radę Ministrów pod koniec kwietnia br.

W kolejnych latach tempo wzrostu gospodarczego będzie maleć: w 2027 r. wyniesie 3 proc., w 2028 r. – 2,7 proc., a w 2029 r. – 2,6 proc.

Proces uchwalenia budżetu

Zgodnie z konstytucją budżet powinien trafić do podpisu prezydenta w ciągu czterech miesięcy od dnia przekazania Sejmowi projektu ustawy budżetowej. Jeżeli tak się nie stanie, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu. Ustawa zasadnicza przewiduje, że prezydent podpisuje budżet w ciągu siedmiu dni.

Czytaj też:
"Żadnej z tych rzeczy koalicja przegrywów nie zrobiła". Mentzen uderza w rząd
Czytaj też:
"Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu". Jest przełomowy wyrok TK
Czytaj też:
Jakie są koszty systemu ETS? "Hekatomba polskiej gospodarki"

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: DoRzeczy.pl / Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Czytaj także