Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w środę rano, że przestrzeń powietrzna Polski została wielokrotnie naruszona przez drony. Część z nich została zestrzelona. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków tych obiektów. O zakończeniu operacji na polskim niebie wojsko poinformowało po godzinie 7:30. W związku z tymi wydarzeniami, Polska uruchamia art. 4 NATO. O tej decyzji poinformował Donald Tusk w porozumieniu z prezydentem.
W związku z wydarzeniami w kraju zorganizowano m.in. konferencję prasową z udziałem rzecznik MSWiA. Jeden z dziennikarzy zapytał ją o opóźnione alerty RCB. Odpowiedź wywołała lawinę komentarzy.
Rzecznik MSWiA wprost mówi o ucieczce z Polski
– Pierwszy alert RCB pojawił się przed godziną 7.00. Ostatni dron został zneutralizowany o 6.30. Alerty powinny ostrzegać. RCB tłumaczy, że wojsko zdecydowało, że będzie podawać informacje do mediów. Pani mówi, że alerty nie trafiły do odbiorców by nie siać paniki. Jednak od godzin nocnych, na mediach spoczęło informowanie o tym, co dzieje się w polskiej przestrzeni powietrznej. RCB sprawia wrażenie, jakby obudziło się dopiero o 7.00. Dlaczego? – zauważył.
Odpowiedź rzecznik MSWiA była zaskakująca.
– Zawsze komunikat RCB jest w takim przypadku wydawany, gdyby było zagrożenie życia i zdrowia. Proszę sobie wyobrazić, że wysyłamy komunikaty do mieszkańców o godz. 2 czy 3 w nocy. Czy pan się zastanowił, jaka mogłaby być reakcja połowy społeczeństwa? Gdzie nie było konieczności ucieczki, ewakuacji, wychodzenia z domu. Myślę, że taki komunikat u części obywateli Polski spowodowałby kompletną panikę i reakcje na wyrost, pod wpływem emocji – argumentowała Karolina Gałecka.
– Ja, szczerze mówiąc, gdybym dostała taką komunikację, to pomyślałabym sobie, że muszę pakować dzieci, brać samochód i uciekać z kraju – podsumowała.
Stanowski: Niebywałe
Jej wypowiedź szybko odbiła się szerokim echem w sieci i została ostro skrytykowana przez internautów. Słowa rzeczniczki MSWiA odnotował m.in. twórca Kanału Zero, Krzysztof Stanowski.
"To jest jedna z najbardziej niefortunnych wypowiedzi, jakie słyszałem. Karolina Gałecka, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, powiedziała, że gdyby dostała alert RCB to uciekłaby z Polski. Niebywałe" – skomentował, publikując fragment nagrania z konferencji prasowej.
twitterCzytaj też:
"Pierwsza taka sytuacja". Rymanowski czekał na prezydentaCzytaj też:
Rosyjskie drony w Polsce. Znana prezenterka: To tylko wzmaga pożar
