Co się dzieje z partią Hołowni? "Jest w dramatycznej sytuacji"

Co się dzieje z partią Hołowni? "Jest w dramatycznej sytuacji"

Dodano: 
Paulina Hennig-Kloska, Szymon Hołownia, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050)
Paulina Hennig-Kloska, Szymon Hołownia, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050) Źródło: PAP / Marcin Obara
Polska 2050 zapowiada, że szeregi tej partii zasilą wkrótce kolejni posłowie. Jak jednak wynika z ustaleń mediów, to może nie być wcale zwiastun rozkwitu formacji Szymona Hołowni, a wręcz przeciwnie.

Odkąd Polska 2050 uzyskała w wyborach parlamentarnych 33 mandaty w Sejmie, partię tę opuściło trzech posłów. To Adam Gomoła, Izabela Bodnar i Tomasz Zimoch. Strata ta w ostatnich dniach nieco się zmniejszyła, ponieważ pierwszy z wymienionych został ponownie przyjęty do formacji. Obecnie Polska 2050 dysponuje zatem 31 mandatami.

Polska 2050 zyska posłów? "Wielu to rozważa"

Ta sytuacja może jeszcze ulec zmianie w najbliższych tygodniach. Jak poinformowała w rozmowie z "Faktem" posłanka Maja Nowak, więcej niż dwóch posłów chciałoby zasilić szeregi partii Szymona Hołowni. – Nie mogę na razie powiedzieć nic więcej — zastrzegła. Doniesienia te potwierdziła w rozmowie z gazetą także inna polityk Polski 2050, Barbara Oliwiecka. — Wiem, że wielu posłów to rozważa — powiedziała.

Politycy zgodnie zapewniają, że nabieranie politycznej wagi przez partię Hołowni nie ma związku z próbą zablokowania kandydatury Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. Większość posłów tego ugrupowania bowiem zagłosować "za".

Partia Hołowni w dramatycznej sytuacji? "Chodzi o kasę"

Według "Faktu", pozyskiwanie nowych posłów przez Polskę 2050 może mieć drugie dno i wcale nie oznacza to rozkwitu tej partii.

"Z otoczenia Polski 2050 słyszymy nieoficjalnie, że ściąganie do partii nowych posłów może wynikać z zadłużenia, w jakim znalazła się partia Szymona Hołowni. Po wyborach prezydenckich formacja ma do spłacenia pożyczkę w wysokości 7,6 mln (z 2024 r.) i 3,5 mln zł (z 2023 roku wyborów parlamentarnych) — łącznie 11 mln zł. przy subwencji nieprzekraczającej 8 mln zł" — czytamy.

Polityk, mająca być blisko struktur formacji przyznała wprost, iż nie wierzy, że ktoś puka do drzwi Polski 2050. — Chodzi o kasę. Partia jest w dramatycznej sytuacji finansowej, a każdy poseł to mniej więcej 10 tys. zł miesięcznie — podkreśliła, wskazują na finansowanie z Kancelarii Sejmu kosztów działalności klubów i kół poselskich.

Czytaj też:
"Oferuję swój głos". Czarnek ma zaskakującą propozycję dla Hołowni
Czytaj też:
Czarzasty ma problem. "Będę namawiać do tego, żebyśmy byli przeciwko"
Czytaj też:
Szymon Hołownia ma "plan B". Zaskakujące informacje


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Fakt
Czytaj także