Kolejny pożar w Polsce. Zawalił się dach supermarketu

Kolejny pożar w Polsce. Zawalił się dach supermarketu

Dodano: 
Straż Pożarna. Zdj. ilustracyjne
Straż Pożarna. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP / Michał Meissner
Strażacy z Grodziska Mazowieckiego od wczesnych godzin rannych walczą z pożarem supermarketu. Ogień pojawił się już ok. godziny drugiej w nocy.

Jak podaje RMF FM, pożar udało się zlokalizować, a obecnie trwa jego dogaszanie. Doszło do zawalenia się dachu obiektu, który jest halą o wymiarach 60 na 30 metrów.

Strażacy cały czas podejmują działania na miejscu

Według mediów akcja gaśnicza przy ul. Piaskowej w Grodzisku Mazowieckim może potrwać jeszcze co najmniej kilka godzin. Strażacy przelewają obecnie pogorzelisko wodą. Takie działania podejmuje się, by wykluczyć wystąpienie zarzewi ognia w pozostałościach budynku.

Na miejsce pożaru przybyło15 strażackich zastępów i grupa operacyjna z Warszawy. Jak wynika z informacji przekazanych przez strażaków, nikt nie został poszkodowany.

Aż do zakończenia akcji gaśniczej, nieprzejezdna będzie ul. Piaskowa w Grodzisku Mazowieckim.

Pożar hali produkcyjnej na Pomorzu

We wtorek w płomieniach stanęła hala produkcyjna zakładu meblarskiego koło Wejherowa na Pomorzu. Na miejscu z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Pożar został opanowany i już się nie rozprzestrzenia.

Jak poinformowało Radio Gdańsk, pożar wybuchł we wtorek ok. godz. 16:40 przy ul. Jarzębinowej w Łężycach (woj. pomorskie). Zaczęło się w lakierni zakładu meblarskiego. Ogień objął budynek o powierzchni ok. 800 metrów kwadratowych. Cała hala ma 2 tys. m kw. Na miejsce skierowane zostało co najmniej 16 zastępów straży pożarnej. Źródło ognia zostało zlokalizowane, ale wcześniej zdążył on wydostać się on także na dach.

Nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Wszyscy pracownicy ewakuowali się przed przyjazdem Straży Pożarnej i innych służb. Wewnątrz znajdowały się dwa zbiorniki po tys. litrów każdy.

Bardzo podobny przypadek na Śląsku

Tymczasem na początku października w miejscowości Kalej (woj. śląskie) wybuchł pożar hali produkcyjnej, na terenie której znajdują się tworzywa sztuczna. Do akcji ruszyło kilkanaście zastępów strażaków.

Jak poinformował "Dziennik Zachodni", ogień pojawił się w środę po godz. 18 na terenie firmy przy ul. Kopalnianej. Świadkowie relacjonują, że pożar był widoczny z daleka.

Na szczęście sytuacja została opanowana. Nikt nie został poszkodowany – podały media.

Hala produkcyjna w Kaleju ma wymiary 12x100 m. W zakładzie produkowane są choinki. Budynek jest podzielony na segmenty. W jednym z nich żywioł opanował aż 300 metrów kwadratowych powierzchni.

Czytaj też:
Podpalenie hali przy Marywilskiej w Warszawie. Ukraińcy skazani
Czytaj też:
Straszna seria. Kolejny pożar w Polsce


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: RMF FM / Radio Gdańsk, Dziennik Zachodni, DoRzeczy.pl
Czytaj także