– Dla nas ważne jest to, żeby w samorządzie następowały zmiany i żeby polityka samorządowa stawała się bardziej polityką pro publico bono. Jeżeli to są warunki do przyjęcia dla SLD, to wszystko jest możliwe – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości w Radiu Olsztyn.
Kaczyński jako punkt, w którym mogłyby się spotkać obie partie, wskazał sprawy społeczne. Jego zdaniem SLD trudno byłoby zerwać z socjalną polityką PiS. Lider Zjednoczonej Prawicy przyznał, że w sprawach ideologicznych różnice między oboma środowiskami są bardzo duże, ale zaznaczył, że czym innym są deklaracje polityków SLD, którzy są u władzy, a czym innym ich realne działanie.
– To też jest pewne pole do porozumienia, więc to nie powinno być przeszkodzą – mówił prezes PiS.
Kaczyński podkreślił, że jego ugrupowanie nie chce "władzy dla władzy". Nieprzekraczalną granicą, poza którą nie może być mowy o żadnych sojuszach i ustępstwach, jest możliwość kontynuowania polityki dobrej zmiany. – My chcemy władzy po to, żeby to była dobra zmiana, a najkrócej dobra zmiana to po prostu polityka pro publico bono – stwierdził Kaczyński.
Czytaj też:
"Przebijali nawet SLD". Kaczyński o prorosyjskości PSLCzytaj też:
Kalisz uderza w Millera. "Jego głos nie ma znaczenia"