Sikorski nie daje za wygraną. Wpadka byłego ministra

Sikorski nie daje za wygraną. Wpadka byłego ministra

Dodano: 61
Radosław Sikorski na procesie Tomasza Arabskiego
Radosław Sikorski na procesie Tomasza Arabskiego Źródło: PAP / Marcin Obara
Kilka dni temu Radosław Sikorski chcąc zakpić z prezesa PiS, przeprowadził sondę, w której pytał ludzi obserwujących jego konto, czy chcieliby robić interesy z osobą, która jest "uczciwa jak Kaczyński". Kiedy internauci w większości odpowiedzieli twierdząco, Sikorski postanowił sondę powtórzyć.

12 lutego, były minister postanowił zrobić sondę, odnosząc si do informacji podawanych przez "Gazetę Wyborczą", w związku z tzw. taśmami Kaczyńskiego. Po pierwszy publikacjach dziennika, Sikorski pytał ludzi obserwujących jego konto, czy chcieliby robić interesy z osobą, która jest "uczciwa jak Kaczyński". 55 proc. odpowiedzi brzmiało "tak", podczas gdy przeciwnego zdania było 45 proc. biorących udział w sondzie. "Gratuluję Prezesowi Kaczyńskiemu. 55% głosujących akceptuje Pański styl prowadzenia interesów. Życzę, aby kontrahenci byli równie rzetelni" – napisał wtedy polityk na Twitterze.

Dwa dni później, Sikorski (po kolejnych publikacjach "GW") postanowił powtórzyć sondę i ogłosił na Twitterze: "W świetle informacji o łapówce za podpis, muszę powtórzyć pytanie: Czy chciałby Pan/Pani robić interesy z kimś kto jest #UczciwyJakKaczyński?".

twitter

Również tym razem głosujący odpowiedzieli w większości twierdzącą (tym razem 58% odpowiedziało "tak", a 42% "nie"), a wpis Sikorskiego rozbawił internautów.

twittertwittertwitterCzytaj też:
Wałęsa: Dopóki „dzban” niesie, dopóty „ucho” Prezesa nie urwie się
Czytaj też:
Mazurek: "Wyborcza" sięga po metody Jerzego Urbana

Źródło: Twitter
Czytaj także