Mający ponad 670 tysięcy obserwujących profil Konfederacji został 5 stycznia usunięty z Facebooka. Od dłuższego czasu konto Konfederacji miało ograniczanie zasięgi. Konfederacja założyła nowy profil, który tym razem odnosił się konfederackiego koła poselskiego. Konto zostało jednak usunięte.
Kolejne konto zostało wobec tego nazwane „Partia, której nazwy nie wolno wymawiać”. Profil bardzo szybko odzyskiwał obserwujących, jednak po trzech dniach również został usunięty.
1.256.953 gniewnych ludzi
Teraz Konfederacja powraca na Facebooka z czwartą odsłoną swojego konta. Tym razem profil nazywa się "1.256.953 gniewnych ludzi", co odnosi się do liczby głosów, jakie oddano na formację w trakcie wyborów parlamentarnych w 2019 roku.
Przypomnijmy, że profil Konfederacji został zbanowany za rzekome "złamanie regulaminu dot. informacji o COVID-19". Chodzi o niezgodne z oficjalnie obowiązującą narracją posty dotyczące pandemii koronawirusa, polityki lockdownów oraz szczepień preparatem przeciw COVID-19.
Politycy Konfederacji podkreślają, że zarzuty są nieprawdziwe, a Facebook nie przestrzega nie tylko polskiego prawa, ale także własnego regulaminu. Zaznaczają, że kontakt z administracją jest w praktyce niemożliwy.
Czytaj też:
Na kogo zagłosują Polacy? Oto najnowszy sondażCzytaj też:
"Wnioski niestety niewesołe". Oświadczenie Konfederacji