Podczas Krajowej Rady Platformy Obywatelskiej w Płońsku Donald Tusk złożył propozycję politykom Prawa i Sprawiedliwości. Lider PO chce, aby wspólnie z partią Jarosława Kaczyńskiego zmienić konstytucję w taki sposób, aby utrudnić ewentualne wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej.
Według Tuska ma być to zabezpieczeniem przed działaniami polityków PiS zmierzającymi do polexitu. Premier Mateusz Morawiecki nie wykluczył poparcia dla tej propozycji.
Fogiel: Absurdalny pomysł, ale...
O tę kwestię był pytany w środę w RMF FM wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
– Pomysł jest nie tylko absurdalny ale i propagandowy. Ale jeżeli przeciwnik wystawia piłkę to możemy w to wejść – stwierdził.
Dopytywany, czy PiS poprze więc ten wniosek, nie zaprzeczył.
– Mamy nasze propozycje dotyczące wzmocnienia polskiej suwerenności albo powtórzenia pewnych sformułowań, które są w traktatach. (...) Spotykamy się w ostatnich latach z negowaniem zapisów traktatowych, może ujęcie tego w konstytucji jest pewnym rozwiązaniem – stwierdził.
Stan wyjątkowy
Poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się też do kwestii przedłużenia stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
– Stan wyjątkowy zdecydowanie umożliwia i ułatwia chociażby późniejsze monitorowanie, śledzenie osób, którym już udało się granicę przekroczyć. I zatrzymywanie ich – ocenił.
Na pytanie prowadzącego, dlaczego w takim razie cała polska granica na wschodzie nie została objęta tym stanem, odpowiedział, że nie ma takiej potrzeby ponieważ "z Rosji jednak bezpośrednio nie wysyłają nam imigrantów. W sytuacji wzmożonego ataku na granicy polsko-białoruskiej trzeba było podjąć takie działania".
Czytaj też:
Tusk popełnił błąd? "Czuję tu rękę Sikorskiego"Czytaj też:
"Zniżyli się do pokazywania sfabrykowanych zdjęć". Gawkowski o "ośmieszaniu Polski"Czytaj też:
"Osoby zagrażające Rzeczpospolitej". Żaryn: Ustaliliśmy tożsamość imigrantów