Szef rządu spotkał się w poniedziałek z przedstawicielami wszystkich klubów oraz kół w polskim parlamencie. Tematem rozmów było bezpieczeństwo Polski w kontekście kryzysu na granicy polsko-białoruskiej oraz możliwej inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę.
Po spotkaniu Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym podziękował uczestnikom rozmów za merytoryczną dyskusję. Również rzecznik rządu Piotr Mueller podkreślał, że spotkanie przebiegło w dobrej atmosferze.
Budka krytykuje rząd
Szef klubu KO Borys Budka odniósł się do poniedziałkowego spotkania z Morawieckim. Jego zdaniem, premier nie zaprezentował żadnych nowych informacji, o których wcześniej nie donosiłyby media.
– Nie było tam żadnych informacji, o których nie moglibyśmy się dowiedzieć z mediów. Pan premier zdał relacje ze swoich rozmów, które odbywał w Europie w ostatnim czasie. Natomiast my przedstawialiśmy kolejny raz bardzo konkretne postulaty, bo chyba cała demokratyczna opozycja mówi tutaj jednym głosem – stwierdził Budka.
Polityk opozycji domagał się od premiera skończenia z "doktryną izolacjonizmu" i skorzystania z tego, że "jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i NATO".
Zakończyć konflikt z UE
Budka wskazał, że Polska powinna zakończyć konflikt z Unią Europejską.
– Mówiliśmy wyraźnie, trzeba zakończyć bardzo zły konflikt z Unią Europejską. To w co „władował” nas, przepraszam za kolokwializm, rząd pani premier Szydło, a pan premier Morawiecki to kontynuuje, to odpowiedzią ze strony pana marszałka Terleckiego, który reprezentował PiS, był wręcz zaognianie tego konfliktu – powiedział Budka i dodał: "On powiedział tak: skoro mamy problem na granicy, jest problem bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO, wschodniej granicy UE, to niech wreszcie ta Unia Europejska odpuści Polsce spór o praworządność".
– To pokazuje, że oni naprawdę nie rozumieją o co toczy się gra i tu należy ubolewać – stwierdził Budka.
Czytaj też:
Awantura wokół Mejzy. Budka: Już dzisiaj powinna być jego dymisjaCzytaj też:
Budka wprost: Rząd poniósł tutaj fiasko