W niedzielę rano na konferencji prasowej w Warszawie w sprawie obowiązku szczepiennego w kraju wystąpili najważniejsi politycy Lewicy: Krzysztof Gawkowski, Adrian Zandberg, Włodzimierz Czarzasty, Joanna Scheuring-Wielgus oraz Anna Maria Żukowska. Główne hasło, które przyświecało wydarzeniu, to: "TAK dla obowiązkowych szczepień".
"Rząd PiS abdykował w walce z pandemią ale Lewica zgłasza odważny i mocny postulat! Czas na obowiązkowe szczepienia i dość z igraniem ludzkim życiem!" – napisał na Twitterze przewodniczący klubu.
Obowiązek szczepień
– Występujemy z ważnym komunikatem. Mamy do czynienia z abdykacją rządu. Czwarta fala przybrała bardzo dużą falę. Od blisko czterech tygodnik premier Morawiecki i minister Niedzielski nie zrobili nic, żeby ograniczyć wzrost zachorowań, a jednocześnie nie mówią nic na temat zastraszających statystyk – w Polsce mamy największą liczbę zgonów na mieszkańca spośród państw Unii Europejskiej. W Polsce mamy najwięcej osób na kwarantannie od dwóch lat, czyli od początku pandemii koronawirusa. W Polsce mamy bardzo dużo ludzi w szpitalach, którzy są niezaszczepieni. 88 proc. wszystkich osób hospitalizowanych, to ludzie niezaszczepieni – powiedział poseł Krzysztof Gawkowski.
Dalej głos – jak sam zaznaczył – w imieniu całej Lewicy zabrał wicemarszałek Sejmu. – Apeluję do prezydenta, apeluję do ministra zdrowia, apeluję do premiera, zacznijcie reagować. Wnosimy jednoznaczny projekt ustawy. Taki, który naszym zdaniem pomoże Polkom i Polakom. Osoby dorosłe są zobowiązane do poddania się szczepieniom. Jeżeli ktoś będzie unikał szczepień, uważamy, że powinien podlegać karze grzywny – mówił Włodzimierz Czarzasty.
Politycy Lewicy oznajmili także, że w ich przekonaniu pracodawcy powinni mieć dostęp do informacji, czy ich pracownik jest zaszczepiony przeciw COVID-19 czy też nie.
Postulaty Lewicy
Już wcześniej klub Lewicy zaprezentował projekt "Stop COVID", w którym zamiast lockdownu dla wszystkich, zaproponowano obostrzenia tylko dla niezaszczepionych.
Politycy zaapelowali również do rządu, aby rekomendacje członków Rady Medycznej przy Kancelarii Premiera były znane opinii publicznej.
Czytaj też:
Ekspert ocenia: Z pandemią będziemy musieli sobie radzić dłuższy czasCzytaj też:
Obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19. Polacy zabrali głos