Sośnierz: Koszty walki z pandemią są niejednokrotnie większe, niż samej pandemii

Sośnierz: Koszty walki z pandemią są niejednokrotnie większe, niż samej pandemii

Dodano: 
Dobromir Sośnierz, były poseł Konfederacji
Dobromir Sośnierz, były poseł Konfederacji Źródło: PAP / Rafał Guz
Państwa, które w dłuższej perspektywie stosowały dłuższe, lub krótsze zamknięcia, ostatecznie i tak skończyły z podobną liczbą zakażeń – mówi poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że administracja publiczna przejdzie na pracę zdalną z uwagi na wysoką liczbę zakażeń koronawirusem w Polsce. Minister apeluje do pracodawców, aby praca zdalna stała się standardem. Czy to jest dobra droga w walce z pandemia?

Dobromir Sośnierz: O tym, czy ktoś pracuje zdalnie, czy przychodzi normalnie do pracy, nie powinien decydować minister zdrowia, który już tylko skoncentrował się na jednym temacie i ignoruje fakt, że nie można całego życia układać pod jedną chorobę. Jedną z wielu. Koszty walki z pandemią są niejednokrotnie większe, niż samej pandemii w tej chwili. Powiem szczerze, że w przypadku administracji rządowej, gdyby ci ludzie w ogóle nie pracowali, byłoby nawet lepiej. Praca wielu urzędników polega często na przeszkadzaniu w pracy pozostałym. Natomiast w kwestii reszty społeczeństwa myślę, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat, nauczyliśmy się pracować zdalnie. Firmy często dostosowały się do tej formy pracy i mają wypracowane własne systemy.

A czy szkoły powinny przejść na ten system?

Zdecydowanie nie. Widzimy, jak wiele szkód to przyniosło. Zaburzenia socjalizacji u młodzieży, depresje, zwiększona liczba samobójstw. Chcąc załatać jedną dziurę, powodujemy, że leje nam się w kilku innych miejscach. Nie można do tego dopuścić.

Czy zakłada pan możliwość wprowadzenia lockdownu podobnego do tego z 2020 roku?

Z tymi ludźmi niczego nie można być pewnym. Wydaje mi się, że ostatnie pół roku pokazało, że ten scenariusz już się wypalił i rządzący nie chcą iść w tym kierunku. Sparzyli się na wcześniejszych zamknięciach i koszty tego wybijają nam dziś dość mocno. Co najważniejsze, poprzednia strategia polegająca na zamykaniu społeczeństwa w domach okazała się bezskuteczna, gdyż jak widać, nie powstrzymaliśmy pandemii. Państwa, które w dłuższej perspektywie stosowały dłuższe, lub krótsze zamknięcia, ostatecznie i tak skończyły z podobną liczbą zakażeń. Nie mamy żadnych powodów, aby myśleć, że powtórzenie tej samej metody trzeci lub czwarty raz, tym razem zadziała.

Czytaj też:
Dziecko na zimowisku podejrzane o COVID? GIS: Odizolować je
Czytaj też:
"Nie ma żadnej logiki". Minister chce wycofania tzw. przepustek covidowych

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także