Polska zamknie przestrzeń powietrzną dla rosyjskich linii lotniczych

Polska zamknie przestrzeń powietrzną dla rosyjskich linii lotniczych

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Marcin Obara
Poleciłem zamknięcie przestrzeni powietrznej dla rosyjskich linii lotniczych – poinformował Mateusz Morawiecki.

Polskie niebo nie dla rosyjskich samolotów. Premier Mateusz Morawiecki przekazał, że zlecił przygotowanie specjalnej uchwały dotyczącej zamknięcia polskiej przestrzeni powietrznej dla samolotów rosyjskich linii lotniczych.

facebook

„Poleciłem przygotowanie uchwały Rady Ministrów, która doprowadzi do zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Polską dla rosyjskich linii lotniczych” – napisał premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.

Rzecznik rządu Piotr Muller przekazał z kolei, że zakaz będzie obowiązywał od północy. "Stosowne przepisy są niezwłocznie procedowane" – napisał na Twitterze.

Taki rozwój wypadków oznacza, że rosyjskie samoloty będą miały zakaz startów i lądowań z polskich lotnisk, jak również brak możliwości przelotu nad terytorium Polski.

Wcześniej na podobne rozwiązania zdecydowała się Wielka Brytania.

Najdalej idące sankcje w historii UE

Liderzy UE uzgodnili nowy pakiet sankcji wobec Rosji. O szczegółach poinformował w Brukseli premier Mateusz Morawiecki. – Podczas Rady Europejskiej zbudowaliśmy i utrzymaliśmy jedność wokół najdalej idącego pakietu sankcji w historii UE – powiedział Morawiecki w nocy z czwartku na piątek, po zakończeniu unijnego szczytu poświęconegorosyjskiej agresji na Ukrainę.

– Nie możemy pozostawić Ukrainy samej i ważne jest, że wiele krajów mówi naszym głosem, a pakiet sankcji jest bardzo zasadniczy - dotyczy wyłączenia z możliwości finansowania 70 proc. rynku bankowego i ograniczenia w dostępie do pieniędzy dla wielu sektorów – mówił premier.

Tłumaczył, że ograniczenie w dostępie do technologii będzie dotyczyło także przemysłu energetycznego, wydobywczego i rafineryjnego. – To będzie ogromny koszt dla Rosji. Taki pakiet sankcji nigdy wcześniej nie został uchwalony – podkreślił.

Szczerski: Nie byłoby tej wojny, gdyby nie ustępstwa Zachodu

Krzysztof Szczerski podkreślił, że "nie byłoby tej wojny, gdyby nie interesy gospodarcze i polityczne głównych państw Europy Zachodniej z Rosją".

– Nie byłoby tej wojny, gdyby nie lata ustępstw i ukłonów ze strony najważniejszych państw Zachodu wobec Rosji. To nie rozszerzenie NATO wywołało tę wojnę. Tę wojnę wywołało przekonanie Putina, że Zachód będzie mu sprzyjał, bo tak było przez wszystkie lata –powiedział.

Ambasador zwrócił także uwagę, że wszystkie sankcje podjęte w tym momencie przez Zachód są łatwe do odwrócenia.

– Nord Stream 2 tylko jest wstrzymany, ale nie jest rozmontowany. Dlaczego nikt nie podejmuje prostej decyzji rozmontowaniu części gazociągu leżącej na terytorium Unii Europejskiej? – pytał.

Czytaj też:
Erdogan: NATO powinno podjąć bardziej zdecydowane kroki
Czytaj też:
Błyskawiczna klęska polityki zagranicznej Watykanu

Źródło: Facebook
Czytaj także