Austriacki ekonomista: Wzrasta rola Polski na arenie międzynarodowej

Austriacki ekonomista: Wzrasta rola Polski na arenie międzynarodowej

Dodano: 
11 listopada w Warszawie
11 listopada w Warszawie Źródło: PAP/Tomasz Gzell
Austriacki ekonomista, Michael Landesmann, uważa że wojna na Ukrainie zmieni układ sił w Europie, a sytuacja geopolityczna sprzyja Polsce.

Zdaniem Michaela Landesmanna, Polska będzie pełnić ważną rolę w stosunkach pomiędzy Ukrainą a Europą zachodnią.W wywiadzie dla dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ekspert wyraził opinię, że agresja Rosji na Ukrainę spowoduje zmiany w geopolitycznym układzie sił zarówno w Europie Środkowej, jak i Wschodniej. Jego zdaniem, pod wypływem działań wojennych Moskwy, procesy integracji państw byłego Związku Sowieckiego ulegają przyśpieszeniu.

Ważna rola Polski

Według ekonomisty wzrasta rola Polski i krajów bałtyckich. – Polska będzie pełnić ważną rolę pomostu w związaniu Ukrainy z Europą Zachodnią – ocenił Landesmann. Jako przyczynę wymienił m.in. napływ ludności z Ukrainy do Polski, a także wpływ na arenie międzynarodowej naszego kraju ze względu na pomoc udzieloną uchodźcom.

Polskę, zdaniem eksperta, może umocnić gospodarczo program Unii Europejskiej w ramach planu odbudowy po pandemii koronawirusa, a także przenoszenie produkcji z państw Azjatyckich do Europy Wschodniej.

Landesmann odniósł się do zagrożenia, jakim jest postępujący kryzys energetyczny na świecie. W jego opinii poprzednie załamania na rynku pokazały, że Europa Środkowa i Wschodnia wykazują "pewną odporność" na kryzysy. – Przy każdym szoku na początku widać silne spowolnienie, a potem równie silny wzrost – powiedział ekonomista i dodał, że w porównaniu do reszty gospodarek europejskich, w Europie Środkowej i Wschodniej wzrost PKB jest zazwyczaj wyższy o 1,5-2 pkt. proc.

Powrót do "ery Breżniewa"?

Według Landesmanna w dużo gorszej sytuacji będzie znajduje się Rosja, której grozi powrót do "ery Breżniewa". Wiązałoby się to z przekierowywaniem publicznych środków na sektor wojskowości. – Ludność będzie coraz bardziej cierpieć, co doprowadzi do społecznego niezadowolenia i może mieć także konsekwencje polityczne – powiedział ekonomista.

Zaznaczył, że państwa Europy za długo zwlekały z wprowadzeniem embarga na rosyjską ropę, choć i tak sankcje, odcinające Moskwę od technologii, przyczyniły się do osłabienia rosyjskiej armii. Landesmann ocenił także, że zamrożenie przez kraje europejskie rosyjskich rezerw finansowych nie okazało się skuteczne, bo Rosja rekompensowała skutki sankcji wysokimi wpływami, pochodzącymi ze sprzedaży energii.

Czytaj też:
Otwarcie gazociągu Baltic Pipe. Prezydent Duda: To była wielka wizja
Czytaj też:
"Die Welt" o Polsce: Zbroi się jak żaden inny kraj NATO

Źródło: Deutsche Welle / Frankfurter Allgemeine Zeitung
Czytaj także