"Spory generowane przez instytucje UE". Prezydent o problemach Unii

"Spory generowane przez instytucje UE". Prezydent o problemach Unii

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: KPRP/Jakub Szymczuk
Prezydent Andrzej Duda wziął udział w szczycie Grupy Arraiolos. Podczas konferencji podsumowującej spotkanie, wskazał na obecne problemy Unii Europejskiej.

Grupa Arraiolos to nieformalne międzynarodowe zgrupowanie prezydentów i innych przedstawicieli części państw członkowskich Unii Europejskiej. W czwartkowy szczycie w maltańskiej Valletcie wzięło udział 12 prezydentów – m.in. Polski, Niemiec, Włoch, Grecji oraz Portugalii.

Tematami szczytu były bezpieczeństwo wschodniej i południowej flanki, polityka spójności UE i najnowsze wyzwania stojące przed Wspólnotą.

"Sukces jedności"

Mówiliśmy dziś przede wszystkim o skuteczności UE, o jej sile, która jest ważna jeśli mamy zabierać głos i oddziaływać w takich sytuacjach jak rosyjska agresja na Ukrainie, czy innych miejscach na świecie – wskazał prezydent Polski podczas konferencji prasowej podsumowującej spotkanie.

Andrzej Duda zaznaczył, że z satysfakcją przyjął unijną postawę wobec Ukrainy, potępienie Rosji i kolejne pakiety sankcji. Jedność postawy UE jest bez wątpienia sukcesem. Są obszary, gdzie nasze stanowisko mogłoby być bardziej spójne. Potrzebujemy dziś wzmocnienia naszej samodzielności energetycznej, dywersyfikacji, gwarancji dla naszych obywateli, że będą mieli zapewniony dostęp do energii elektrycznej – powiedział.

– Postawiłem na agendzie spotkania postulat skrócenia łańcuchów dostaw, postulat podzielenia pośród nas swoich obowiązków w zakresie produkcji rożnego rodzaju dóbr, tak abyśmy w sytuacji kolejnego zagrożenia byli lepiej zabezpieczeni. Konieczne jest wzmocnienie europejskiego rynku, europejskich funduszy spójności, zwiększenie nacisku na rozwój spójności UE – to ma znaczenie fundamentalne dla realizacji europejskich swobód – podkreślił prezydent.

Prezydent: To nie sprzyja sile UE

Andrzej Duda nawiązał też do kursu, jaki obrało kierownictwo UE. Chodzi m.in. o piętnowanie rządów prawicowych, czego wyrazem była głośna wypowiedź szefowej KE przed wyborami parlamentarnymi we Włoszech.

– Problemy wspólnoty europejskiej biorą się także z zupełnie niepotrzebnych sporów, które w dużej mierze są generowane przez instytucje UE. To nie sprzyja sile, skuteczności i wzmocnieniu w przyszłości Unii Europejskiej – powiedział przywódca.

Czytaj też:
Steinmeier zabrał głos ws. reparacji wojennych

Źródło: X / prezydent.pl
Czytaj także