Minister Błaszczak przebywa obecnie z wizytą w Stanach Zjednoczonych. W poniedziałek na Cmentarzu Weteranów w Radcliff w Kentucky szef MON złożył kwiaty przed pomnikiem poświęconym pamięci ofiar zamachu z 11 września 2001 r. oraz żołnierzy USA, którzy zginęli walcząc z terroryzmem.
"Celem mojej wizyty w Stanach Zjednoczonych jest docenienie zaangażowania Stanów Zjednoczonych we wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tu w Fort Knox mieści się dowództwo V Korpusu, a wysunięty element tego dowództwa jest na stałe w Poznaniu w Polsce" - podkreśla szef MON we wpisie ministerstwa na Twitterze.
Błaszczak: Wagnerowcy na Białorusi
Błaszczak podkreśla, że to z Poznania dowodzeni są amerykańscy żołnierze na całej wschodniej flance NATO. "Ta obecność jest bardzo ważna. Z jednej strony mamy atak Rosji na Ukrainę. Toczy się tam wojna. Z drugiej strony doskonale zdajemy sobie sprawę z zagrożeń z terytorium Białorusi" – ocenia.
""Wiemy, że wagnerowcy są na Białorusi. Obecność Stanów Zjednoczonych w Polsce jest najlepszą metodą odstraszania agresora. Chcę mocno podkreślić, że przede wszystkim Wojsko Polskie broni naszej Polski. Stąd moja decyzja o przerzuceniu na wschód Polski żołnierzy z 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej i 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, aby wzmocnić granicę" - dodaje szef MON.
We wtorek Błaszczak ma odwiedzić główną bazę V Korpusu w Fort Knox, gdzie będzie uczestniczył w przekazaniu obowiązków zastępcy dowódcy V Koprusu Sił Lądowych US Army, gen. Maciejowi Jabłońskiemu. Minister weźmie również udział w posiedzeniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy.
Nowy zastępca dowódcy V Korpusu Sił Lądowych USA
Z dniem 1 sierpnia, decyzją ministra obrony narodowej, stanowisko zastępcy dowódcy V Korpusu Sił Lądowych USA został wyznaczony gen. dyw. Maciej Jabłoński. Gen. Jabłoński dotychczas pełnił funkcję Inspektora Wojsk Lądowych w Dowództwie Generalnym Sił Zbrojnych, a także był pełnomocnikiem szefa MON ds. wprowadzania amerykańskich czołgów Abrams do Wojska Polskiego.
Dowództwo V Korpusu Sił Lądowych USA reaktywowano w 2020 roku w Fort Knox w stanie Kentucky, a jego wysunięte stanowisko funkcjonuje w formule stałej obecności jako Camp Kościuszko w Poznaniu. Dowództwo Korpusu liczy ok. 600 żołnierzy, z czego blisko 200 służy w Polsce. Jego głównym zadaniem jest koordynacja działań i nadzór nad siłami lądowymi USA na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego, planowanie operacyjne oraz współpraca i synchronizacja działań sił amerykańskich z wojskami innych państw NATO. Dowództwo odgrywa kluczową rolę w integracji wojsk amerykańskich rozmieszczonych w Polsce oraz synchronizacji ich współdziałania z naszymi siłami zbrojnymi.
Czytaj też:
"Taki żołnierz z maczugą". Gen. Polko ostro o Grupie WagneraCzytaj też:
Rosyjski generał grozi Polsce. Wskazał miejsce ataku