Ekspert: Samotność w Polsce ma twarz młodego mężczyzny

Ekspert: Samotność w Polsce ma twarz młodego mężczyzny

Dodano: 
Samotność, zdjęcie ilustracyjne
Samotność, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Pixabay License/RoonzNL
„Samotność w Polsce ma twarz młodego mężczyzny” – podsumował wyniki badań przeprowadzone przez Instytut Pokolenia jego dyrektor socjolog Michał Kot podczas popołudniowej sesji konferencji „Kulturowe aspekty polityki rodzinnej – dodatek czy podstawa skutecznej recepty na kryzys demograficzny?”, która odbyła się w sobotę 30 września. Konferencję zorganizował Instytut na rzecz kultury prawnej Ordo Iuris i Collegium Intermarium.

Samotność i atomizacja społeczna, kryzys męskości oraz wpływ tych zjawisk na demografię to główne zagadnienia poruszone w popołudniowej sesji konferencji "Kulturowe aspekty polityki rodzinnej", zorganizowanej w Warszawie przez Instytut na rzecz kultury prawnej Ordo Iuris i Collegium Intermarium.

Samotność jako nowa pandemia

W popołudniowej części dyrektor Instytutu Pokolenia Michał Kot wygłosił wykład zatytułowany: „Samotność jako nowa pandemia XXI wieku i jej wpływ na procesy demograficzne w perspektywie najbliższych dekad”. Wykładowca jest socjologiem, specjalizującym się w problemach demografii i analizy polityk społecznych. Jest także członkiem Rady Rodziny przy Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Prelegent omówił badania Instytutu Pokolenia na temat poczucia samotności po zakończeniu pandemii. Wyniki badań wskazują, że samotność w Polsce jest zjawiskiem powszechnym. Grupą, która najbardziej odczuwa samotność są młodzi ludzie, po raz pierwszy bardziej niż seniorzy, którzy dotychczas mieli duże poczucie samotności – zauważył dyrektor Kot. – To co jest najbardziej zaskakujące, to że samotność dotyczy przede wszystkim młodych mężczyzn w wieku 18-24 i 25-34. Samotność w Polsce ma twarz młodego mężczyzny – podsumował.

Zauważył, że często się mówi o samotności wśród kobiet, nastolatek czy osób starszych, ale prawie nie mówi się o samotności wśród młodych mężczyzn. – Czasem ich po prostu nie widzimy, bo to są osoby, które zamykają się w swoich domach, pracują w sposób zdalny, lub prosto po pracy wracają do domu i w zasadzie nie mają relacji społecznych, więzi z innymi ludźmi – powiedział dyrektor Instytutu.

Komentując wyniki badań, stwierdził, że osoby, które są w związku małżeńskim najrzadziej odczuwają samotność. – Wśród kawalerów i pań, które kojarzą się nam w sposób naturalny z bujnym życiem towarzyskim, aż 51 proc. odczuwa samotność – stwierdził.

Na poczucie samotności ma też wpływ rodzina, z jakiej pochodzi respondent. Według badań Instytutu, osoby, które w wieku 12 lat miały pełną rodzinę z mamą i tatą, są w wieku dorosłym dwa razy mniej samotne niż osoby z rozbitych rodzin. Aż 63 proc. osób z poczuciem samotności pochodzi z rozbitych rodzin.

Dyr. Michał Kot zauważył, że samotność nie jest zjawiskiem indywidualnym, ale już społecznym, jeśli dotyczy tak wielu osób. Wpływa nie tylko na kondycję psychiczną, ale i fizyczną, zwiększa podatność na choroby, depresje, i o 30 proc. ryzyko przedwczesnej śmierci, w tym samobójczej.

Prelegent podkreślił, że problem ten nie dotyczy tylko Polski: np. Wielkiej Brytanii dwa lata temu powołano Departament do spraw walki z samotnością, a Japonia powołała Ministerstwo Samotności. Problem ten bowiem ma wymiar także ekonomiczny, według badań osoby z poczuciem samotności są gorszymi pracownikami, a trudności w nawiązaniu trwałych relacji skutkują mniejszą liczbą zawieranych małżeństw i mniejszą dzietnością, dlatego państwa europejskie wiążą problem samotności z problemami demografii.

Według badań Instytutu Pokolenia, jedną z głównych przyczyn samotności młodych ludzi jest upowszechnienie się smartfonów, nadużywanie Internetu. Wszystko to powoduje mniejsze więzi społeczne, a także mniejszą aktywność fizyczną. – Jeśli procesy społeczne pójdą dalej w tym kierunku, to za chwilę problem z samotnością, brakiem relacji, brakiem małżeństw będzie dotyczył całego pokolenia a nie tylko 20-25 proc. młodych ludzi – zauważył Michał Kot. – Nigdy w historii badań nie było takiej sytuacji, by młodzi ludzie czuli się bardziej samotni niż ich rodzice czy dziadkowie – podsumował.

Według prelegenta kluczowym zjawiskiem w rozwiązywaniu problemów demograficznych jest budowanie więzi społecznych, ograniczenie samotności, tworzenie relacji, skłanianie młodych ludzi do aktywności w świecie rzeczywistym. – Tak aby te więzi potrafili tworzyć, aby tworzyli relacje, które będą początkiem rodzin – podsumował Michał Kot.

Męskość w dobie kryzysu demograficznego

Ostatni wykład w sesji popołudniowej wygłosił ekonomista, kulturoznawca, prezes Instytutu Wiedzy o Rodzinie i Społeczeństwie, także członek Rady Rodziny – Michał Michalski. Wykład poświęcony był tematyce męskości: „Męskość w dobie kryzysu demograficznego: indywidualne i społeczne korzyści z bycia mężem i ojcem”.

Prelegent przedstawił wartości, jakie dla rodziny niesie ojcostwo, ale też jak rodzina wpływa na poczucie męskości, kondycję psychiczną i fizyczną mężczyzny. Według przytoczonych badań, dzięki ojcu w rodzinie dzieci lepiej sobie radzą w trudnych sytuacjach, lepiej radzą sobie ze stresem, w nauce. – Wśród dziewcząt które mają wsparcie i troskę ojca jest zdecydowanie mniej prób samobójczych, rzadziej sięgają po używki, mają większe poczucie wartości – zauważył Michalski. – Dziewczęta które mieszkają tylko z mamą mają większe trudności z kontrolowaniem uczuć i emocji. Mamy dziś pokolenie, które czuje się mniej bezpiecznie, mniej komfortowo, a jeśli młody człowiek się czuje źle, to rzadziej będzie myślał o tym, żeby wejść w trwały związek małżeński i założyć rodzinę – podsumował Michalski.

Prelegent podjął także temat „Mężczyźni bez dzieci”, czyli o osobach, które nie chcą wejść w rolę ojca, nawet będąc biologicznymi ojcami nie podejmują aktywnie roli ojca, „Jak małżeństwo zmienia mężczyzn” oraz „Zaangażowanie ojca w gospodarstwo domowe a dzietność”. Podkreślił, że według badań, zwiększone zaangażowanie ojca w obowiązki domowe sprzyja trwałości związku i dzietności.– Małżeństwo to dla mężczyzny przepis na zdrowie i na szczęście – podsumował prezes Instytutu Wiedzy o Rodzinie i Społeczeństwie.

W wydarzeniu pt. „Kulturowe aspekty polityki rodzinnej – dodatek czy podstawa skutecznej recepty na kryzys demograficzny?” wzięli udział eksperci z Polski, USA, Wielkiej Brytanii i Węgier. Prelegenci omówili zagadnienia związane z obrazem rodziny w kulturze masowej, rewolucyjnymi przemianami w dziedzinie płci i seksualności oraz wpływ na demografię zjawisk takich jak feminizm czy sekularyzacja.

Wydarzenie odbywało się w Warszawskim Domu Technika i było połączone z inauguracją roku akademickiego na Collegium Intermarium.

Czytaj też:
Kandydatka KO do Sejmu: Jest mi wstyd, że jestem Polką
Czytaj też:
Prof. Grabowska: Sekularyzacja w Polsce postępuje, nie widać hamulców, które mogłyby ją powstrzymać

Źródło: KAI
Czytaj także