"Mówię to bez żadnego żartu". Trzaskowski: Liczę na prezydenta Dudę

"Mówię to bez żadnego żartu". Trzaskowski: Liczę na prezydenta Dudę

Dodano: 
Rafał Trzaskowski (KO)
Rafał Trzaskowski (KO) Źródło: PAP / Wojtek Jargiło
Rafał Trzaskowski zaproponował "pakt dla bezpieczeństwa". Mówił o porozumieniu wszystkich sił politycznych w Polsce i relacjach z USA.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski przedstawił w czwartek "pakt dla bezpieczeństwa". Zakłada on porozumienie wszystkich sił politycznych w kwestiach bezpieczeństwa. – W tych sprawach naprawdę powinniśmy mówić jednym głosem. (...) Dzisiaj liczy się jedność. Musimy być razem. Nie możemy dawać się rozgrywać. Musimy razem całemu światu mówić i zademonstrować, że w Polsce panuje zgoda co do wzmacniania naszego bezpieczeństwa – powiedział prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej podczas spotkania wyborczego w Biłgoraju (woj. lubelskie).

Trzaskowski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem RP, to będzie zwoływał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego co 60 dni. – Dzisiaj, w tych trudnych czasach, ważne jest to, żeby prezydent zadbał o to, aby Rada Bezpieczeństwa Narodowego była zwoływana raz na 60 dni, żeby zaproszone były wszystkie siły polityczne w Polsce i ich reprezentanci – wyjaśnił.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego jest ustanowionym konstytucyjnie organem doradczym prezydenta RP w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą m.in.: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie MON, MSWiA i MSZ, a także przewodniczący ugrupowań politycznych posiadających klub parlamentarny, klub poselski lub koło poselskie.

Trzaskowski wspomniał o Dudzie

– Dzisiaj budżet Unii Europejskiej musi być inaczej skonstruowany. Więcej pieniędzy musimy wydawać na obronność. Musimy pokazać całemu światu, że Europa bierze na serio bezpieczeństwo w swoje ręce i musimy pokazać nowej administracji amerykańskiej, że my naprawdę, nie tylko Polska, ale cała Europa, jest gotowa być partnerem dla Stanów Zjednoczonych. Twardym partnerem, silnym partnerem i odpowiedzialnym partnerem – mówił Trzaskowski.

Polityk odniósł się do "przeróżnego rodzaju doniesień" dot. rozwoju wydarzeń na Ukrainie. – Powinniśmy przestać rozstrzygać te wewnętrzne wojenki i zastanowić się, co jest w naszym najbardziej elementarnym interesie. Nie ma wątpliwości, że Ukraińcy walczą za nasze bezpieczeństwo i za naszą wolność – stwierdził.

– Liczę tutaj – i mówię to bez żadnego żartu – na prezydenta Andrzeja Dudę, bo on ma relacje z administracją Trumpa, że wszyscy, na spokojnie, będziemy tłumaczyli Amerykanom, że to jest w ich interesie, że nie wolno zawrzeć pokoju nad głowami Ukraińców, że musimy wszyscy razem nad tym pokojem pracować – dodał.

Czytaj też:
Ta telewizja nie ma wstępu na spotkania Trzaskowskiego. "Miarka się przebrała"
Czytaj też:
Sekretarz obrony USA przyleci do Polski. Hegseth spotka się z prezydentem Dudą

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także