W piątek wieczorem doszło do awantury z udziałem Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, która zakończyła się zerwaniem rozmów i wyrzuceniem ukraińskiego prezydenta z Białego Domu. Podczas gdy europejscy przywódcy, dyplomaci i politycy solidaryzują się z Zełenskim i zapewniają, że będą dalej wspierać Ukrainę, Biały Dom oskarża Zełenskiego, że nie chce doprowadzić do pokoju.
– On [Zełenski – red.] nie chce dostrzec praktycznej rzeczywistości tej wojny. Ona trwa od lat, jego rodacy giną, a ludzie, którzy fundowali te wysiłki, Amerykanie, mają dość płacenia tych rachunków – powiedziała rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt, cytowana przez stację BBC.
Kandydaci na prezydenta komentują
Awanturę w Białym Domu skomentowała część kandydatów startujących w wyborach prezydenckich. "Polska ma kapitał zaufania jednocześnie w USA, w Europie i w Ukrainie. Musimy to umiejętnie wykorzystać – dla dobra wszystkich. Emocje to zły doradca. Potrzebujemy odwagi i rozwagi" – ocenia Rafał Trzaskowski, kandydat KO.
Karol Nawrocki, kandydat obywatelski popierany przez PiS, nawiązał do słów Trumpa, że "Polska wykonała świetną robotę".
"Nie marnujmy tego emocjonalnymi wpisami D. Tuska. Zamiast podsycania sporu zajmijmy się budową porozumienia USA-UA. To kwestia naszego bezpieczeństwa" – napisał Nawrocki w mediach społecznościowych.
Magdalena Biejat zapewnia, że Ukraina ma wsparcie Polski. "Trump zapomniał, kto w tej wojnie jest agresorem. Europa musi się zjednoczyć i stać się silniejsza niż kiedykolwiek" – napisała kandydatka Lewicy.
"Przyzwoitość nakazuje dziś okazanie szacunku i wsparcia narodowi ukraińskiemu, który z ogromną odwagą i determinacją walczy w obronie najwazniejszych ludzkich wartości: wolności, godności i prawdy. Przyzwoitośċ nakazuje też stanąć po stronie tych, ktorzy są ofiarami przemocy a nie tych, którzy przemoc zadają. Tak się sklada, że przyzwoitość jest dzisiaj naszą racją stanu" – napisał Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi.
"Kto ma oczy, zobaczył. Nie ma już na co czekać. Dalsze pielęgnowanie złudzeń jest po prostu groźne. Jeśli sami nie zadbamy o nasze bezpieczeństwo, Europa nie będzie bezpieczna. Polska nie będzie bezpieczna" – stwierdził Adrian Zandberg.
"To po której stronie moralnie jest racja – chyba nikt nie ma wątpliwości. Ale to po której stronie powinniśmy się od razu z dziką chęcią i pełną zajadłością ustawić – tu już wątpliwości można mieć. Nie wiem po co te twitterowe wyścigi naszych polityków, nie ma przecież wymogu, by coś napisać lub powiedzieć w pierwsze tempo" – ocenia Krzysztof Stanowski.
"Trafiła kosa na kamień, tak można podsumować stękania Zełenskiego" – ocenia Marek Jakubiak.
Grzegorz Braun oraz Sławomir Mentzen nie odnieśli się do sytuacji w USA.
Czytaj też:
Biały Dom wydał komunikat: Mamy dość płacenia za UkrainęCzytaj też:
Zełenski wystąpił w Fox News. Został zapytany, czy przeprosi Trumpa
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
